Sebastian Karpiel-Bułecka podjął decyzję o wyprowadzce. Wszystko potwierdził w wywiadzie

Małżeństwo Pauliny Krupińskiej i Sebstiana Karpiela-Bułecki

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka są małżeństwem od 2018 roku. Ślub udało im się utrzymać w tajemnicy przed mediami, a poinformowali o tym dopiero po fakcie, publikując w sieci pierwsze zdjęcia z obrączkami na palcach. 

Pobrali się w Zakopanem, a powiedzieli sobie “tak” w góralskich tradycyjnych strojach. Parą są jednak znacznie dłużej, bo już od dekady. 

Sebastian Karpiel-Bułecka pierwszy raz pokazał twarz córki. Do kogo podobna jest Antonina? Czytaj dalej Strzały obok domu Pauliny Krupińskiej. Na miejscu pojawiła się policja. Kule wpadły do domu Czytaj dalej

Kryzys w małzeństwie Sebastiana Karpiela-Bułecki i Pauliny Krupińskiej?

Chociaż prezenterce “Dzień Dobry TVN” i liderowi Zakopower udało się stworzyć piękną rodzinę i bardzo udane małżeństwo, to wiele razy można było przeczytać o tym, że przechodzą kryzys. 

W wywiadzie u Żurnalisty mąż Pauliny przyznał, że nie raz w ich domu padało słowo “rozwód”, ale z każdej opresji wychodzili obronną ręką, a ich uczucie jest silne i ma się dobrze. 

Proszę cię, milion razy (śmiech) )padały słowa "rozwodzimy się" - przyp. redakcji), jak myślę w większości małżeństw. Jak się człowiek pokłóci, to jest to normalne. Ale myślę, że nikt z nas o tym nie myśli na poważnie.

Wspólnie wychowują także dwoje dzieci: Antosię i Jędrzeja. 

Sebstian Karpiel-Bułecka o wyprowadzce

Małżonkowie od kilku lat dzielą swoje życie pomiędzy Warszawę gdzie pracują, a Podhale gdzie uciekają od zgiełku stolicy i wychowują dzieci. Do tej pory gdy wracali w ukochane góry, mieszkali w jednym domu z mamą wokalisty, która po wielu latach spędzonych w USA wróciła do Polski. 

Wie jednak, że jest to dla niej coraz bardziej uciążliwe. Chociaż jego mama się nie skarży, to podjął on decyzję o wyprowadzce i budowie własnego domu. O wszystkim opowiedział w rozmowie z “Na Żywo". 

Wreszcie stało się i projektuję dom dla siebie, dla mojej rodziny. Teraz, jak jedziemy na Podhale, mieszkamy z moją mamą. Wiem, widzę, że coraz bardziej ją to męczy. Ona zaprzecza, ale mam świadomość, że starszy człowiek potrzebuje spokoju. Dlatego podjąłem decyzję o budowie swojego domu. Mama będzie blisko nas, ale jednocześnie będzie ten spokój miała- wyznał. 

Wokalista od dawna zajmuje się architekturą i jest to jego wielka pasja. Można się domyślać, ze dom, który stworzy dla swojej rodziny, będzie prawdziwą perełką.