Sebastian Karpiel-Bułecka wściekły na organizatorów Sylwestra TVP. "Trafił mnie szlag". Nie chciał dłużej milczeć
Jak co roku odbędzie się huczny “Sylwester Marzeń" z Dwójką. Mimo że tysiące fanów czekają na to widowisko, nie wszyscy są jego zwolennikami. Sebastian Karpiel-Bułecka w mocnych słowach wypowiedział się o swoich wrażeniach dotyczących zakopiańskiej imprezy.
Jakie gwiazdy pojawią się na "Sylwestrze Marzeń" z Dwójką?
Ujawniono już, które gwiazdy będziemy mogli zobaczyć na wielkiej scenie w Zakopanem. Na “Sylwestrze Marzeń” z Dwójką nie zabraknie Maryli Rodowicz, Justyny Steczkowskiej czy też Edyty Górniak.
Wystąpią również największe gwiazdy muzyki disco polo: Zenek Martyniuk, Sławomir i Piękni i Młodzi. Tegorocznym zagranicznym gościem będzie zespół Fun Factory. Oprócz nich będziemy mogli posłuchać takich gwiazd jak: Roxie Węgiel, Viki Gabor, Afromental, Pectus czy Blanka. Program będzie emitowany na żywo z Zakopanego w sylwestrową noc o 20.00.
Sebastian Karpiel-Bułecka pierwszy raz pokazał twarz córki. Do kogo podobna jest Antonina? Sebastian Karpiel-Bułecka i Kayah... razem?! Przez lata ukrywali swój związek przed całym światem. Dzieliła ich prawie dekadaTwórczość muzyczna Sebastiana Karpiela-Bułecki
Muzyka, którą zajmuje się Sebastian Karpiel-Bułecka to przede wszystkim pop, folk i jazz. W 2005 roku wokalista stał się rozpoznawalny dzięki założeniu zespołu Zakopower. Mężczyzna jest głównym głosem formacji muzycznej i gra na skrzypcach. Występował również z takimi gwiazdami jak Justyna Steczkowska czy Grzegorz Turnau.
Przebój “Boso”, który wyszedł w 2011 roku, zna cała Polska. Piosenka uzyskała potrójną platynową płytę.
Prywatnie Sebastian Karpiel-Bułecka jest związany z Pauliną Krupińską. Para ma dwoje dzieci: 8-letnią Antoninę i 6-letniego Jędrzeja.
Ostre słowa Sebastiana Karpiela–Bułecki o Sylwestrze w Zakopanem
Na “Sylwestrze Marzeń” nie wystąpi zespół Zakopower. Mimo że Sebastian Karpiel-Bułecka pochodzi z Zakopanego, podkreśla, że bardzo nie lubi tej imprezy. Wokalista nie jest zwolennikiem tego jak zespoły używają playbacku, zamiast grać na żywo. Dodatkowo mężczyzna czuje zniesmaczenie, widząc, jak niektórzy muzycy są przebierani w tradycyjne góralskie stroje.
Dziś, kiedy widzę zespoły disco polo grające z pól playbacku, to zalewa mnie krew. A kiedy zobaczyłem, że poprzebierali tych muzyków za górali, to już naprawdę trafił mnie szlag – mówił Karpiel-Bułecka Gazecie Wyborczej.
Muzykowi nie podoba się, jak traktowane jest to miejsce, ponieważ po imprezie następują ogromne zniszczenia, a artysta jest bardzo związany z Podhalem.
Ze zgrozą patrzę na teren Równi Krupowej, który podczas “Sylwestra Marzeń” zostaje zadeptany i zmienia się w jedno wielkie błotnisko. Według mnie, jedynym plusem imprezy jest to, że dzięki niej turyści pozostają w mieście i nie wychodzą w góry w niekorzystnych warunkach. TOPR przynajmniej ma mniej roboty – podsumował w wywiadzie.
Sebastian Karpiel-Bułecka tylko raz zdecydował się wziąć udział w sylwestrowej imprezie. Było to w 2016 roku. Od tamtej pory sukcesywnie odmawia.