Sześć razy zapraszano go do "Tańca z Gwiazdami", więcej propozycji nie będzie? "Gwarantowali mi, że tam będę jak najdłużej"
Sebastian Karpiel-Bułecka, członek zespołu Zakopower, ogłosił bardzo zaskakujące wieści, dotyczące programu "Taniec z gwiazdami". Podaje to w wątpliwość uczciwość wyników show. Okazuje się, że składano mu przedziwną obietnicę, kiedy zapraszano go do programu.
Karpiel-Bułecka, mąż Pauliny Krupińskiej, niedawno wydał z zespołem nową płytę. Przy okazji promocji krążka udziela wielu wywiadów. W jednej z rozmów zdradził, jakie propozycje otrzymywał od twórców "TzG".
"Taniec z gwiazdami": Sebastian Karpiel-Bułecka był zapraszany sześć razy
Muzyk i skrzypek stał się znany dzięki popularności jego zespołu Zakopower. Przez pewien czas związany był z Kayah, a od 2014 roku jest partnerem Pauliny Krupińskiej. Para wzięła ślub w 2018 roku i doczekała się dwójki dzieci: córki Antoniny i syna Jędrzeja.
9 grudnia 2022 roku premierę miał nowy album Zakopower "Widzialne / Niewidzialne". Przy tej okazji Karpiel-Bułecka udzielił wywiadu w programie "Talk Slow" portalu NaTemat. Opowiedział tam nie tylko o płycie, ale też propozycjach, jakie otrzymywał od twórców tanecznego show Polsatu.
Okazuje się, że producenci zapraszali go już sześć razy. Można zgadywać, że kolejnych ofert nie dostanie. Czemu? Wszystko przez bardzo zaskakujące słowa, na jakie zdobył się Sebastian. Stawiają one bowiem producentów w niezbyt dobrym świetle.
Sebastian Karpiel-Bułecka o "Tańcu z gwiazdami"
– Za każdym razem odmawiałem, a była to łatwa droga do popularności. Tym bardziej że gwarantowali mi, że tam będę jak najdłużej – słyszymy w wywiadzie słowa Sebastiana.
Muzyk wyjaśnił też, czemu nie wyobraża sobie siebie na parkiecie: " Nie wyobrażałem sobie siebie w roli tancerza, ubranego w te wszystkie koronki. Nie odnalazłbym się w tym kompletnie" wyznał, nie kryjąc ironii. – Zdobyłbym pewnie w jakiś sposób tę popularność, bo oczywiście wierzę w siebie, że tańczyłbym jak przysłowiowy pieron, ale nie o to mi chodziło. Ja chciałem grać, robić muzykę i znać znany przez to, a nie przez to, że fajnie podryguję czy podskakuję – dodał Sebastian.
Jak sądzicie, dostanie siódmą propozycję udziału w "TzG"?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
