Skórzyński wywiózł Rozenek ze studia "Dzień dobry TVN". Wyjechała na fotelu obrotowym: "Krzysztof, przesadzasz"
W programie "Dzień dobry TVN" miały dziś miejsce zaskakujące sceny. Prowadzący Krzysztof Skórzyński próbował wywieźć ze studia Małgorzatę Rozenek. Współprowadząca mimo to dzielnie próbowała wygłosić swoją kwestię, ale w pewnym momencie zniknęła ze wzroku kamer.
W śniadaniowym programie na żywo stacji TVN widzowie byli już świadkami różnych scen. Do tej pory nie zdarzyło się jednak, by jeden ze współprowadzących próbował na oczach wszystkich pozbyć się drugiego. Co wydarzyło się dzisiaj?
"Dzień dobry TVN": Skórzyński wywiózł Rozenek ze studia?
W czwartkowym wydaniu "DDTVN" poruszono temat castingu na osobę prezentującą pogodę w śniadaniówce. Z tej okazji Filip Chajzer rozmawiał z różnymi osobami na ulicach Warszawy, sprawdzając, jak wypadliby w roli pogodynka lub pogodynki. Wygląda na to, że niektórym z "przesłuchiwanych" poszło na tyle dobrze, że Krzysztof Skórzyński postanowił pozbyć się swojej koleżanki ze studia.
Kiedy kamery opuściły już Filipa Chajzera, oczom zdumionych widzów ukazali się Skórzyński i Rozenek w przedziwnej sytuacji. Wyraźnie zestresowana i spięta Małgorzata próbowała protestować, kiedy zdecydowanie zadowolony z siebie Krzysztof wywoził ją ze studia na krześle obrotowym. Mimo to prezenterka usiłowała nie wychodzić z roli:
– Za wszystkich was trzymamy kciuki, marzenia się spełniają, a tak wyglądał casting na prowadzącą DDTVN – mówiła, ale w pewnym momencie nie wytrzymała i rzuciła: "Krzysztof, trochę przesadzasz, trochę za blisko. No, on właśnie takie rzeczy ze mną robi".
"Dzień dobry TVN": Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek
Próby Skórzyńskiego w końcu się udały i Małgorzata Rozenek na moment całkowicie zniknęła z wizji. Za chwilę oczywiście powróciła, jednak całkowicie już wytrącona z rytmu przez dowcipnego kolegę. Z tego wszystkiego popełniła drobny błąd językowy, próbując przedstawić innego prowadzącego, Roberta Stockingera:
"A teraz Robert Stockinger, który przed naszą redakcję też był poddawany różnym próbom, a to to co dzisiaj dla niego wymysleliśmy" zaczęła mówić Rozenek, na co Skórzyński z filuternym uśmiechem poprawił ją od razu: "Wymyśliliśmy". Małgorzata nie pozwoliła się tym razem zbić z tropu i dodała: "No właśnie".
Warto dodać, że po debiucie Rozenek szefostwo stacji miało pewne zastrzeżenia do jej zachowania na wizji (więcej TUTAJ). Czy tym razem nowa prowadząca także zostanie wezwana "na dywanik", tym razem przez figle swojego kolegi?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
Źródło: Dzień dobry TVN