Ślub zwyciężczyni "The Voice of Poland" przebił śluby innych gwiazd. Na coś takiego nie odważyłaby się nawet Janachowska
Sezon gwiazdorskich ślubów jeszcze się nie zakończył. Do mediów społecznościowych trafiło kolejne zdjęcie z wyjątkowej ceremonii. Zwyciężczyni "The Voice of Poland" nie tak dawno wypunktowała, czego nie będzie na jej imprezie. Kilka wyborów wzbudza kontrowersje.
Kolejny ślub w polskim show-biznesie
Wśród rodzimego show-biznesu miłość kwitnie i to w pełni. Jedne pary ogłaszają nadejście potomków jak w przypadku Marcina Hakiela i Dominiki czy Karolina Gilon i Mateusz. Inni za to celebrują związek zawarciem małżeństwa. W ostatnim czasie doszło do kilku sekretnych ślubów, które poruszyły internetem.
Pod koniec wakacji miłość wyznali sobie Roxie Węgiel i Kevin Mglej. Ślub kościelny był niczym z bajki, a pieczę nad nim sprawowała ekspertka od takich okoliczności, Izabela Janachowska. Piosenkarka dopiero długo po ceremonii zdradziła, jak wyglądała u niej kwestia kopert od gości. Po fakcie dowiedzieliśmy się także o ślubie polskiej gwiazdy sceny muzycznej, Saszan.
Teraz okazuje się, że kolejna gwiazda z branży muzycznej powiedziała "tak". Zwyciężczyni "The Voice of Poland" miała kilka twardych reguł co do wymarzonego dnia. Nie zabrakło kontrowersji.
Zwyciężczyni "The Voice of Poland" powiedziała "tak"
Aleksandra Nizio zachwyciła widzów TVP i jurorów podczas 5. edycji "The Voice of Poland" . Trafiła pod skrzydła Justyny Steczkowskiej i dotarła do wielkiego finału, gdzie została triumfatorką. Pomimo sukcesu nie zagrzała długo miejsca w branży muzycznej.
Po zakończeniu programu okazuje się, że nie ma przy tobie sztabu ludzi – nie ma makijażysty, fryzjera, stylisty, Justyny, która cię klepie po ramieniu. […] Nagle się okazuje, że wszystko jest w twoich rękach. […] Okazuje się, że jest mnóstwo rzeczy, które według innych musisz poprawić – nie wyglądasz tak, jak trzeba, nie śpiewasz tak, jak trzeba, mogłabyś się troszeczkę dać utemperować, musisz mieć świadomość, że musisz się dopasować do jakiegoś kanonu... - mówiła w jednym z filmików.
Choć przygoda na scenie dobiegła końca, wokalistka świetnie czuła się w social mediach. Chętnie opowiadała o prywatności, w tym o wizji wymarzonego ślubu. Ten spełnił się 12 października, o czym poinformowała przyjaciółka gwiazdy . Czy wszystko poszło po jej myśli? Niektóre "cięcia kosztów" mogą wydawać się zbyt radykalne.
Wymagania Aleksandry Nizio wobec ślubu. Wiele wzbudza kontrowersje
Aleksandra Nizio już w przeszłości opowiadała internautom o swoich planach związanych ze ślubem . Wizja Panny Młodej mogła malować się dość skromnie. Zapewniała, że zrezygnuje z wielu atrakcji dla gości, a także uprości weselne menu.
Fotobudki, fotolustro, dom wspomnień, fajerwerki, pokaz barmański, pokaz taneczny, występ gwiazdy, kuzynka, która gra na fortepianie, układy dla gości od DJ-ów i za chwilę układ taneczny od pań animatorek – Panie Boże, broń! Co za dużo, to nie zdrowo, ludzie przyszli potańczyć i spędzić ze sobą czas, uwierzcie mi, wybierzcie maks. dwie atrakcje i korzystajcie z tego dnia! Znam sale, gdzie wymogiem jest wydanie siedmiu (!!!) ciepłych dań. Nie cierpię marnotrawstwa, więc u nas posiłków będzie stanowczo mniej - tłumaczyła.
Sporo kontrowersji wzbudził fakt, że wokalistka nie chciała na swoim weselu tradycyjnej już piosenki "Cudownych rodziców mam" . Jak podkreślała, jest wiele innych utworów, które niosą równie emocjonalne przesłanie.
Błagam, jest tyle pięknych piosenek... - komentowała.
Równie zaskakująca mogła być jej wypowiedź na temat kwiatów i dekoracji podczas ślubu.
Uważam, że to zbędny koszt. Mam zamiar korzystać z kwiatów, które będą aktualnie "naturalnie" na stanie. Wywalić do kosza kilkanaście tysięcy na jeden dzień to nie dla mnie raczej.
Kontrowersje mogą pojawić się także w kwestii oprawy muzycznej. Okazuje się, że gwiazda zrezygnowała z zespołu. Gości ostatecznie zabawiało tylko dwóch DJ-ów.
Kto w cyrku pracuje, ten się w cyrku nie śmieje. Poza tym nasze towarzystwo jest tak zróżnicowane, że nie znajdziemy zespołu, który sprostałby naszym oczekiwaniom. A jednak chcę, żeby moi goście bawili się super, skoro ich zaprosiliśmy. Na weselu będzie tylu wokalistów, że głosów nie zabraknie, a DJ jest w naszym przypadku najbardziej optymalnym wyborem - tłumaczyła internautom.
Gwiazdorskie śluby słyną także z pierwszych tańców, których uczą się często pod okiem słynnych choreografów. Aleksandra Nizio i tutaj wykazuje się własną inicjatywą. Spokojny taniec jest również podyktowany jej wybrankiem. Piosenkarka chce, by także on czuł się komfortowo w wyjątkowym dniu.
Tu jest taka sytuacja, że nasz pierwszy taniec będzie trwał max. półtorej minuty i z doświadczenia wiem, że jak twoja druga połówka nie lubi tańczyć, to nie dodawaj jej kolejnego stresu i po prostu się pobujajcie.
Przy organizacji przyjęcia "złotym środkiem" była komunikacja i zestawienie swoich oczekiwań z rzeczywistością. Zwyciężczyni "The Voice of Poland" radzi zachować zdrowy rozsądek wszystkim parom planującym ślub.
Tu trzeba być bardzo konsekwentnym. Często jest tak, że nasze wyobrażenia w ogóle nie scalają się później z budżetem. Takie rzeczy trzeba przedyskutować nawet w pierwszej kolejności - podsumowała.
Taka "oszczędność" może świadczyć o ogromnej rozwadze Panny Młodej. Ze zdjęć w mediach społecznościowych widać, że wraz z mężem radośnie spędziła wymarzony dzień w gronie najbliższych. Wygląda na to, że nie każdy musi mieć bogaty wesele w stylu tych, z jakich słynie wedding plenerka – Izabela Janachowska.