Smutne wieści o Bartosiewicz dotarły do Polaków. "Musiałam się z tym pogodzić". Walczy z chorobą

Edyta Bartosiewicz - początki kariery

Edyta Bartosiewicz to bez wątpienia ikona polskiej muzyki . Prezentowane archiwalne zdjęcie , choć może zaskakiwać, ukazuje artystkę w początkach jej kariery . To cenny dokument , pozwalający prześledzić ewolucję jednej z najważniejszych postaci polskiej sceny muzycznej . Jej talent eksplodował w latach 90. , kiedy to z impetem wkroczyła na rynek muzyczny, błyskawicznie zdobywając rzesze fanów.

Charakterystyczny, rozpoznawalny od pierwszych dźwięków głos i poruszające, głęboko refleksyjne teksty stały się jej znakiem rozpoznawczym .

Utwory Bartosiewicz , dotykające uniwersalnych tematów emocji, relacji międzyludzkich i nieustannego poszukiwania własnej tożsamości , do dziś rezonują z publicznością. Przeboje takie jak "Sen", "Ostatni", "Jenny" czy "Skłamałam" na stałe zapisały się w historii polskiej muzyki rozrywkowej , a jej dorobek artystyczny został uhonorowany licznymi nagrodami .

Dzięki takim unikatowym fotografiom , jak ta, fani mają wyjątkową okazję , by zobaczyć, jak artystka dojrzewała i rozwijała swój talent na przestrzeni lat, stając się jedną z najbardziej cenionych i szanowanych polskich wokalistek .

Edyta Bartosiewicz ma 60 lat

11 stycznia 2025 roku Bartosiewicz świętowała swoje 60. urodziny . W związku z tym podzieliła się z fanami na swoim Instagramie pewnymi przemyśleniami:

I tak oto dobrnęłam do pięknego wieku, jakim niewątpliwie jest 60-tka Brawo, ja! Wierzę, że będzie to najlepszy rozdział w moim życiu

Fani oczywiście pospieszyli z gratulacjami:

• Ja tam widzę najwyżej 40-latkę na tych zdjęciach! Wszytskiego dobrego!
• Jak się ma duszę młodej, zachłannej na życie dziewczyny, a w sercu zawsze maj, to żadne urodziny człowiekowi nie straszne! Ciebie tak widzę, kochana. Przytulam mocno, najlepszego
• Gratulacje Kochana - pewnie że będzie najlepszy! Ściskam czule i urodzinowo!!!
• Edyta Kochanaaaaaaaa! Bądź zdrowa i szczęśliwa! I komponuj i czaruj nas swoim głosem. Love urodzinowe!
• Wszystkiego najlepszego piękna i po za czasem!

Edyta Bartosiewicz opowiada o swojej chorobie

Znana z rzadkich publicznych wystąpień i chronienia swojej prywatności , artystka zrobiła wyjątek dla programu "Dzień Dobry TVN" . W porannej audycji , ku uciesze fanów, otworzyła się na rozmowę , podsumowując znaczną część swojej bogatej kariery .

Spotkanie to było wyjątkową okazją , by usłyszeć artystkę w tak osobistym tonie . Już na samym początku rozmowy, prowadzący złożyli Edycie Bartosiewicz serdeczne życzenia urodzinowe , co wyraźnie ją wzruszyło. Wokalistka, nie kryjąc emocji, wyznała, że z perspektywy czasu jej muzyka nabiera jeszcze głębszego znaczenia i wartości .

Nie mam problemu z tym, żeby przyznać, ile mam lat. Teraz żyję w pełni. (...) Ludzie mówią, że odegrałam jakąś rolę w ich życiu (...), to jest prawdziwa wartość. Ta muzyka żyje po latach - mówiła.

Później opowiedziała o wyzwaniach , z jakimi musiała się zmierzyć, i o tym, jak wpłynęły one na jej codzienne funkcjonowanie .

Miałam zupełnie inne powody, zdrowotne. Pomimo tego, że działałam na niższej energii i miałam problemy z wokalem, to i tak pracowałam, występowałam, w 2004 z Krzysztofem Krawczykiem nagraliśmy "Trudno tak", potem wydałam płyty. (...) Cały czas coś się działo. Musiałam pogodzić się z tym, że moja działalność jest okrojona wskutek ograniczeń zdrowotnych - wyznała w "Dzień dobry TVN".