Solarium wraca do łask pod zmienioną nazwą? Eksperci ostrzegają i biją na alarm
Branża solariów nie jest obecnie w najlepszym stanie. Jej przedstawiciele przyczynę tego stanu rzeczy upatrują w pandemii. Nie bez wpływu pozostają tutaj również trendy urodowe – całoroczna mocna opalenizna jest passé, a coraz więcej mówi się o konieczności systematycznego używania kremu z filtrem zabezpieczającym skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV.
Solaria starają się jednak wybrnąć z kryzysu branży. Czy pomoże im w tym zmiana nazwy?
Solarium z nową nazwą. Wróci do łask?
Najnowszym pomysłem branży solariów na pozyskanie nowych klientów jest sprzedawanie swoich usług pod nazwą „collarium”. Głównym problemem reklamowania sesji opalania lampami kolagenowymi jest to, że to nie one odpowiadają za powstawanie opalenizny. Do tego przyczyniają się dodatkowe lampy UV znajdujące się w solariach. Collarium może zatem być albo pielęgnacyjne albo opalające, w zależności od tego, czy oprócz lamp kolagenowych znajdują się w nim także lampy UV .
Poprzez użycie nazwy „collarium” właściciele solariów starają się obejść obowiązujące w niektórych krajach prawo. Jak choćby w Australii, gdzie są one całkowicie zakazane. Takie przepisy obowiązują także w Brazylii, natomiast wiele innych krajów wprowadziło prawne ograniczenia korzystania z takich salonów.
Solarium – czy opalanie może być zdrowe? Eksperci mają jasną odpowiedź
Towarzystwa onkologiczne przypominają, że korzystanie z solariów jest niebezpieczne dla zdrowia, co ma oparcie w dowodach naukowych. Promienie UV mogą zwiększać szansę na zachorowanie na raka skóry. Nawet w przypadku jednorazowego skorzystania z łóżka do opalania, ryzyko zachorowania na czerniaka jest o 20% wyższe niż u innych osób.
Ponadto nie ma badań, które potwierdzałyby, że solarium ma korzystny wpływ na produkcję witaminy D w organizmie. Z jednej strony promieniowanie UVB wpływa pozytywnie na jej produkcję, ale równocześnie jego dawka w solarium powoduje jej jednoczesną degradację.
Solarium w Polsce – przepisy
W Polsce korzystanie z solariów w 2017 roku zostało uregulowane przez parlament, który uchwalił ustawę o ochronie zdrowia przed następstwami korzystania z solarium. Na tej podstawie od 2018 roku z takich miejsc nie mogą korzystać osoby poniżej 18. roku życia. Za naruszenie tych przepisów może grozić kara pieniężna.
Ze względów zdrowotnych lepiej przestawić się z solarium na samoopalacz lub korzystanie z naturalnego opalania pod warunkiem właściwego korzystania z odpowiednich produktów chroniących skórę.
Źródło: Radio ZET, biznes.wprost.pl, onkonet.pl