Świat Gwiazd Exclusive: Przesłanie Pauliny Smaszcz. Ekspertka zdradza kobietom, co pomoże im przetrwać
Nazwisko Pauliny Smaszcz wywołuje obecnie duże emocje. Chociaż samo to, czym zajmuje się na co dzień, wcale nie jest kontrowersyjne, a przynajmniej nie powinno takie być. Doktorat zrobiła, badając kobiety, o których system w Polsce zapomniał. Od dwóch dekad pokazuje im, jak mogą zadbać o swoje potrzeby i marzenia.
Wśród wielu wyzwań zawodowych, jakie przed nią stoją, jest nauczanie na Uniwersytecie SWPS i WSB. W wywiadzie ze Światem Gwiazd Paulina wyznała, dlaczego uważa swoją pracę ze studentami za tak kluczową. Co jest wielkim zagrożeniem w życiu młodych ludzi? Co według niej przyczynia się do rozwoju problemów natury psychicznej?
Paulina Smaszcz o tym, dlaczego edukacja i rozwój są najważniejsze
Sama od wielu lat nieustannie poszerza swoje kompetencje . Jest trenerką rozwoju osobistego, mentorką, konsultantką biznesu, ekspertką public relations, dziennikarką, wykładowczynią akademicką, absolwentką dwóch kierunków studiów, autorką niezliczonych szkoleń i projektów aktywizujących kobiety. Na pytanie, czy miałaby jakieś rady dla naszych czytelniczek, odpowiada, że nie ma prawa nikomu nic radzić.
– Za to na podstawie moich dwudziestu lat pracy z kobietami mogę powiedzieć, co się sprawdza w przypadku każdej z nas. Inwestuj w swoje kompetencje, rozwój, doświadczenie i edukację. Bo dzięki nim niezależnie, co się wydarzy w twoim życiu (a stracić możesz wszystko: zdrowie, pieniądze, miłość życia, rodzinę czy wymarzoną pracę), zawsze uda ci się przetrwać. I nie będziesz od nikogo zależna – mówi nam Paulina.
O jej autorskich cyklach szkoleń „Kobieta Petarda” czy projekcie „Bądź kobietą, którą chciałabyś spotkać” słyszało wiele osób. Nam opowiedziała, co jest niezbędne, jeśli jeszcze nie mamy siły być „petardami”; jeśli coś lub ktoś spycha nas w cień i każe milczeć . Co zrobić, by móc wyłamać się z tego kręgu?
Paulina Smaszcz: „Musi być ktoś, kto da skrzydła”
Odpowiedź Pauliny na pytanie Świata Gwiazd, co może zrobić skrzywdzona, zraniona czy wpędzona w kompleksy kobieta, by zacząć walczyć o siebie, może być zasmucająca. „ Nie spotkałam jeszcze kobiety, która byłaby w stanie zrobić to całkowicie samodzielnie . Musi mieć wsparcie; kogoś, kto da jej skrzydła i siłę. Dzięki komu poczuje, że nie jest w tym sama” mówi nam Smaszcz .
– Największy smutek czuję, kiedy kobiety przychodzą do mnie i opowiadają, że czują się całkowicie samotne. I należy tu odróżnić „bycie samotną” od „bycia samą”. One często czują się porzucone, rozczarowane, zniszczone. I musi być ktoś obok: przyjaciółka, matka, córka, nauczycielka w szkole, mentor. Samemu jest bardzo trudno – podkreśla Paulina .
Jako wykładowczyni sama stara się wspierać swoich studentów i młodzież na szkoleniach. Zauważa, że oni też bywają w niełatwej sytuacji. „W obecnym świecie nie mamy autorytetów. Nie mamy kim się inspirować. A jeśli oni nie znajdą żadnego autorytetu w domu, to są bez szans we współczesnym świecie ”. Co stara się więc im – a także innym – przekazać?
Nawiązując do nauk buddyzmu, zaznacza, że abyśmy mogli dawać coś z siebie innym, najpierw sami musimy być „pełni”: czyli samoświadomi, spełnieni, silni. „ My jesteśmy w środku puści, a dajemy innym, co zechcą. I dlatego się tak szybko zapadamy : chorujemy, mamy problemy natury mentalnej, popadamy w depresję, lęki i bezsenność. Nie walczymy o swoje potrzeby, za to skupiamy się na tym, czego chcą od nas inni. A ludzie biorą; zawsze będą nas otaczać wyciągnięte ręce” stwierdza z goryczą Smaszcz .
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.