Od pewnego czasu niemal codziennie pojawiają się nowe, mniej lub bardziej sensacyjne doniesienia o Paulinie Smaszcz. Ostatnio, ledwo zdążyła wspomnieć, że uczy się języka włoskiego, już tabloidy zawyrokowały, że przeprowadza do Włoch. Plotki te jeszcze nasiliły się po ogłoszeniu, że jej syn, mieszkający w tym kraju, spodziewa się dziecka. Ile jest w nich prawdy?
Portale plotkarskie twierdzą, że „Smasz opuści Polskę na dłużej”, a nawet, że „gotowa rzucić wszystko i na dłużej przeprowadzić się do Włoch”. Jak jest naprawdę? Postanowiliśmy o to spytać samą zainteresowaną.
Czy Paulina Smaszcz przeprowadza się do Włoch?
Tylko nam Paulina zdradziła niedawno, że zostanie babcią. „To najpiękniejszy prezent na 50. urodziny, jaki mogłam sobie wymarzyć. Musimy być jeszcze ostrożni, bo termin jest dopiero za jakiś czas, ale ja już jestem cała w skowronkach. Nie mogę się doczekać! Niech już tylko się dzieją dobre rzeczy, złych już wystarczy” powiedziała w rozmowie ze Światem Gwiazd .
Jakiś czas temu zdradziła też, że uczy się języka włoskiego. W podcaście Anny Zejdler wyznała: „Czeka mnie zmiana życiowa, więc zainwestowałam w kurs języka włoskiego. Dałam sobie trzy miesiące na nauczenie się go w stopniu komunikatywnym, ponieważ moje życie idzie w tamtym kierunku”.
Czy jednak oznacza to, że Paulina na stałe przeprowadzi się do akurat Włoch? Nie do końca. „Jestem człowiekiem czynu i zadaniowcem. Tam, gdzie jest moja praca, tam jest moje miejsce na świecie. Lubię nowe miejsca i nowe wyzwania. Czy to będą Włochy, czy to będzie inny kraj, tego jeszcze nie wiem. Na pewno pojadę tam, gdzie będę mogła prowadzić ciekawe projekty” mówi Światowi Gwiazd Smaszcz.
Paulina Smaszcz uczy się języka włoskiego dla wnuczki
– Może też być tak, że wyjadę na badania naukowe. Prowadzę badania na temat kobiet w Polsce, a chciałabym przeprowadzić podobne w innych krajach. Mam do tego strukturę i wiem, jak je przeprowadzać dzięki pięciu latom doktoratu. Może to być zupełnie inny kraj niż Włochy – wyjaśnia nam Paulina.
Nauka języka włoskiego to jednak nie przypadek. „Każda umiejętność językowa otwiera na świat i na nowe relacje. Moja wnuczka będzie dwujęzyczna, więc chciałabym się z nią porozumiewać bez żadnego problemu” podkreśla Smaszcz w rozmowie ze Światem Gwiazd. Uczenie się nowego języka nie jest dla niej problemem: wręcz przeciwnie.
– Ja bardzo lubię się uczyć. Nie traktuję tego jako przykrego obowiązku. Nie męczy mnie to. Jak uznałam, że chcę robić doktorat, wszyscy mi mówili „Ojej, w tym wieku? Że ci się jeszcze chce”. Pewnie, że mi się chce. Właśnie teraz jest dobry czas na naukę i ponowny intensywny rozwój, kiedy mam odchowanych synów – mówi nam Paulina.
Zobacz zdjęcia i film:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
