Sylwia Bomba ważyła 70 kilogramów w liceum. Na zdjęciu ciężko ją poznać: "To był stygmat"

Sylwia Bomba gwiazdą telewizji i mediów społecznościowych

Sylwia Bomba karierę w show-biznesie rozpoczęła od udziału w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Widzowie TTV od pierwszych odcinków pokochali jej duet z Ewą Mrozowską. Dwie przyjaciółki o wybuchowych charakterach stały się prawdziwymi gwiazdami formatu. Niewiele trzeba było, by stacja zaczęła podsyłać im kolejne propozycje.

Niedługo później mogliśmy oglądać Sylwię Bombę w programie "Nasi w mundurach". Występ zapewnił jej nie tylko większą rozpoznawalność, ale na planie poznała też miłość, Grzegorza Collinsa . Para wspólnie wychowuje córeczkę z poprzedniego związku gwiazdy.

Rodzinnym kontentem pełnym humoru i dystansu dzielą się w mediach społecznościowych. Fotografka musiała jednak przejść długą drogę do samoakceptacji. Pokazała archiwalne zdjęcie, na którym ważyła 70 kilogramów. Oceny rówieśników były okrutne.

Sylwia Bomba walczyła o wymarzoną figurę

Sylwia Bomba o walce z otyłością opowiedziała na łamach książki "Insulinooporność. Jak odzyskać zdrowie, witalność i szczupłą sylwetkę", a także w studiu Świata Gwiazd podczas rozmowy z Andrzejem Sołtysikiem. Wymarzona sylwetka nie przyszła jej łatwo.

To były naprawdę frustrujące sytuację, kiedy ja wiedziałam, że robię wszystko i staram się bardzo mocno, a efektów nie ma. […] Ja wygrałam, bo przez konsekwencję, systematyczność, zawziętość, schudłam 30 kilo - przyznała nam.

Gwiazda wierzy, że publikacja pomoże kobietom i mężczyznom dotrzeć do celu, który był również jej marzeniem. Teraz przybliżyła internautom, z czym musiała zmagać się za czasów szkolnych. Mało kto wie, jak wyglądała wówczas obecna influencerka. Wiele kontaktów z rówieśnikami przyprawiało ją o kolejne kompleksy.

Sylwia Bomba pokazała zdjęcie z liceum. Ważyła 70 kilogramów

Obecnie gwiazda chętnie dzieli się prywatnością z internautami, pokazując im relacje z partnerem oraz córeczką. Niedawno wróciła także pamięcią do czasów licealnych, gdy mierzyła się z otyłością. W książce jej autorstwa znalazł się rozdział opowiadający o tym, jak Sylwia Bomba była traktowana przez rówieśników.

W drugiej klasie liceum ważyłam 70 kilogramów, a taka waga to był stygmat. W latach 90. pytano chłopców, z jaką dziewczyną nie chcieliby się spotykać, zawsze odpowiadali tak samo - z grubą. […] Ludzie otyli wciąż są traktowani jak gorsze jednostki. Ich waga wciąż bywa obiektem przykrych żartów i przytyków, a oni sami są zmuszeni słuchać nieproszonych rad, jak i dlaczego powinni schudnąć - możemy przeczytać.

Do wyznania zostało dodane zdjęcie gwiazdy z tamtych czasów. Trudno wyobrazić sobie, że koledzy ze szkoły mogli być tak nieprzyjemni dla sympatycznej, uśmiechniętej dziewczyny. Wiele historii pozostało z Sylwią Bombą i stanowi wskaźnik, jak daleką drogę przebyła, by cieszyć się wymarzoną sylwetką.

Opisuję bardzo wiele historii z dzieciństwa, gdzie na przykład jestem na dyskotece w liceum. Podchodzą do mnie koledzy i mówią: "No i teraz będziesz stała całą dyskotekę, bo jesteś gruba i nikt z Tobą nigdy nie zatańczy" - przywołała w rozmowie ze Światem Gwiazd.