Sylwia Bomba wylądowała w szpitalu. Pokazała zdjęcie z oddziału. Aż ciarki przechodzą
Sylwia Bomba nieoczekiwanie pokazała się internautom ze szpitalnego łóżka. Widok przyprawia o ciarki, a gwiazda telewizyjnego programu pokazała, co dzieje się w domu pod jej nieobecność. Jak się czuje?
Sylwia Bomba - telewizja i życie prywatne
Fotografka zyskała rozpoznawalność jako jedna z uczestniczek programu "Gogglebox. Przed telewizorem". W duecie z Ewą Mrozowską zyskała rzeszę fanów, którzy śledzą ją także w mediach społecznościowych. Z czasem Sylwia Bomba zaczęła występować w kolejnych produkcjach TTV w tym "Nasi w mundurach". Tam poznała Grzegorza Collinsa.
Znajomość szybko przerodziła się w uczucie, które trwa już od ponad roku . Zakochani w jednym z postów utarli nos niedowiarkom, którzy nie widzieli przyszłości ich miłości.
Dzisiaj mija nam rok wspólnego życia. Dwie osoby z różnymi doświadczeniami stworzyły rodzinę. Gdy to ogłosiliśmy niektórzy dawali nam „3 miesiące max”. Dziękuję Ci kochanie za ten rok. Dziękuję z całego serducha wszystkim którzy życzyli nam dobrze i trzymali kciuki za nas. […] ściskamy Bombowe Collinsy - pisali.
Wspólnie wychowują córkę Sylwii Bomby, Antosię. Rodzinne kadry nie są obce obserwatorom celebrytki, ale teraz pokazała fanom zdjęcie ze szpitala. Ciarki przechodzą na widok tego co przeszła.
Sylwia Bomba wylądowała w szpitalu. Zdjęcie przyprawia o ciarki
Jedna z relacji Sylwii Bomby mogła przyprawić jej obserwatorów o ciarki. Okazuje się, że telewizyjna gwiazda trafiła do szpitala . Opublikowała zdjęcie z łóżka, na którym pokazała jedynie swoją dłoń. Już sam widok przyprawia o ciarki na kręgosłupie. Wbity został jej wenflon, a na jednym z palców znalazła się szpitalna aparatura.
Gwiazda nie zdradziła, co spowodowało jej nagłe pogorszenie się samopoczucia. Zdjęcie podpisała jedynie kilkoma słowami, które miały uspokoić jej fanów.
Wszystko jest w porządku - tłumaczyła.
Widok ze szpitala mógł nieźle wystraszyć fanów celebrytki. Na szczęście Sylwia Bomba nie zrezygnować z internetowych publikacji i już niedługo później pokazała, co dzieje się w domu pod jej nieobecność. Collins i Antosia nie tracili czasu.
Sylwia Bomba pokazała, co dzieje się w domu pod jej nieobecność
Gdy Sylwia Bomba trafiła do szpitala, jej małoletnia córka Antosia została pod opieką partnera celebrytki. Greg Collins często podkreśla przywiązanie do dziewczynki. Sam doczekał się już córki z poprzedniego związku, jednak Julia jest już prawie dorosła.
Trochę mi to przypomina, jak moja Julka była w jej wieku, a już mi teraz wyrosła. Ma 17 lat i chłopaka. Mam już prawie dorosłą córkę, a teraz mogę spędzić czas znowu z 5-letnim dzieckiem co jest dla mnie bardzo fajne, uspokaja mnie i buduje fajne relacje - mówił w programie "Mali dorośli".
Teraz ma szansę zacieśnić więzi, opiekując się małą Antoniną. Sylwia Bomba pokazała, że nawet gdy ona wylądowała w szpitalu, w jej domu nadal panuje radość. Partner zajmuje czas dziewczynce na zabawie, by ta nie musiała martwić się o mamę. Celebrytka już nie może się doczekać, kiedy dołączy do bliskich.
Tęsknię i zaraz wracam - zapowiedziała.