Syn Violetty Villas powiedział, w jakim stanie jest willa po matce. "Przypomina śmietnik“
-
Dom Violetty Villas przypomina obecnie ruderę
-
Syn artystki chciał zaaranżować w nim muzeum poświęcone śpiewaczce
-
Nieruchomość trafiła w jego ręce drogą sądową
Postaci Violetty Villas z pewnością nie trzeba nikomu przedstawiać. Legendarna piosenkarka podbijała głosem nie tylko serca Polek i Polaków, ale i fanów z zagranicznych widowni. Artystka odeszła w grudniu 2011 roku, jej ciało zostało znalezione w domu w Lewinie Kłodzkim. To właśnie tę nieruchomość otrzymał po śmierci śpiewaczki jej jedyny syn, Krzysztof.
Dom Violetty Villas popada w ruinę. Syn miał wobec niego wielkie plany
Dom stojący dziś przy ulicy Obrońców Warszawy w Lewinie Kłodzkim należy do bliskich Violetty Villas od ponad 70 lat. To w nim osiedliła się po powrocie z Belgii rodzina piosenkarki, jej rodzice, rodzeństwo oraz oczywiście ona sama.
Violetta Villas dożyła w tym miejscu ostatnich dni . Po śmierci artystki i rozprawach sądowych nieruchomość została przekazana jej jedynemu synowi. Krzysztof Gospodarek urodził się z pierwszego małżeństwa śpiewaczki z Piotrem Gospodarkiem. Potomek gwiazdy przybył w 2015 roku do Lewina w celu obejrzeniu stanu posiadłości. To, co zastał na miejscu, z pewnością go zaskoczyło.
Miejsce, w którym Violetta Villas spędziła ostatnie chwile życia, było go już zupełnie pozbawione. Z relacji Krzysztofa Gospodarka wynika, że z wnętrza domu zniknęły meble, a nawet wanna, jaką prawdopodobnie sprzedano później na złom.
- Niektóre pomieszczenia przypominają śmietnik! - mówił syn Violetty Villas.
Tymczasem Krzysztof Gospodarek miał wobec domu w Lewinie Kłodzkim ważne plany. Chciał uczcić pamięć matki poprzez zorganizowanie w budynku poświęconego jej muzeum. Zamierzał zaangażować w projekt władze miasteczka - te jednak nie przystały na współpracę i zorganizowały podobne miejsce na własną rękę (na terenie Lewina znajduje się Izba Pamięci Violetty Villas).
Syn Violetty Villas, jak mówi, nie ma odpowiednich funduszy na remont domu piosenkarki. O wspomnianej Izbie Pamięci nie ma jednak najlepszego zdania i sądzi, że sam zaoferowałby muzeum więcej osobistych eksponatów. W posiadaniu Krzysztofa Gospodarka są między innymi pisane do niego przez matkę listy czy jej pamiętnik.
Nie wszystko zostaje w rodzinie
O czym warto wspomnieć, Krzysztof Gospodarek otrzymał dom po matce drogą sądową. Violetta Villas pierwotnie zapisała posiadłość Elżbiecie Budzyńskiej, osobie, która miała opiekować się artystką na stare lata .
Ostatecznie w 2014 roku sąd zdecydował jednak, że podpisując korzystny dla opiekunki testament, Violetta Villas nie była świadoma swoich działań. Zasądzono, że dokument został spisany dzięki namowom ze strony opiekunki. Tym samym dom został przekazany w ręce syna Violetty Villas.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Źródło: Pomponik, Super Express, TVN24
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl
