Szapołowska o pierwszym spotkaniu ze Stuhrem. Emocje wzięły górę: "Po 30 min zaczął się denerwować"
Jerzy Stuhr nie żyje. Gwiazdy żegnają słynnego aktora w wywiadach i mediach społecznościowych. Głos zabrała Grażyna Szapołowska, która powróciła wspomnieniami do pierwszego spotkania z artystą.
Jerzy Stuhr nie żyje
We wtorek 9 lipca w mediach pojawia się informacja, że Jerzy Stuhr nie żyje. Aktor przeszedł do historii polskiej kinematografii dzięki rolom w takich produkcjach, jak “Wodzirej”, “Seksmisja”, “Kiler”, czy “Kingsajz”, a także jako reżyser filmowy i teatralny. Wystąpił w szeregu spektakli i współpracował z wieloma teatrami.
Fani uwielbiali go również za role dubbingowe. Mowa przede wszystkim o kultowej już kreacji Osła w filmie “Shrek”. Jerzy Stuhr w latach 1990-1996 oraz 2002-2008 pełnił funkcję rektora Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Informację o śmierci ojca potwierdził Maciej Stuhr.
Szapołowska pożegnała Stuhra
Grażyna Szapołowska należy do grona najwybitniejszych aktorek w branży. Artystka również zdecydowała się pożegnać zmarłego Jerzego Stuhra. W rozmowie z portalem Plejada wyraziła żal z powodu jego odejścia:
Zapamiętam go też jako podróżnika. Zawsze opowiadał o swojej ukochanej Italii. Często spotykaliśmy się w Rzymie. Opowiadał, jak pracuje nad spektaklami. Szkoda, że nie byliśmy ze sobą jeszcze bliżej. Odchodzą wybitni ludzie, to przerażające.
Aktorka dodała również post w mediach społecznościowych, w którym powróciła wspomnieniami do jej pierwszego spotkania z Jerzym Stuhra, do którego doszło wiele lat temu przed rozpoczęciem pracy na planie filmowym do produkcji “Medium”. Aktor w pewnym momencie nie ukrywał zdenerwowania:
Moje pierwsze spotkanie z Jerzym. Spotkanie miało odbyć się w Grand hotelu w Warszawie przed przystąpieniem do filmu „Medium „” Reżyser Jacek Koprowicz miał nas poznać . Czekaliśmy siedząc w holu hotelowym . Jacek wiercił się i mówił ze zaraz Jurek zejdzie bo z nim z hotelowego lobby rozmawiał .. I powiedział 5 min. Po 30 stu minutach zaczął się denerwować Co u diabła tak długo robi ??? wykrzykiwał -….-goli się odpowiedziałam i szykuje. Po co przecież to robocze na 5 min , chcę was tylko poznać. Po następnej naszej kawie około następnych 20 min …Schodami w eleganckiej marynarce świeżo ogolony i pachnący Ukazał się nam Jurek - napisała [pisownia oryginalna].
I dodała:
Wiesz szepnął mi do ucha Jacek …znasz się na mężczyznach lepiej ode mnie. Nigdy nie zapomnę jego czarującego uśmiechu troszkę pachnącego dzieciństwem.
Problemy zdrowotne Jerzego Stuhra
Wybitny aktor zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi. Jerzy Stuhr w 1988 roku przeszedł zawał serca. Po tym napisał książkę, „Sercowa choroba, czyli moje życie w sztuce”, w której opisał, jak wyglądało jego życie po chorobie. W 2016 roku ponownie doznał zawału mięśnia sercowego. Pięć lat wcześniej zdiagnozowano u niego nowotwór krtani, a w zeszłym roku syn artysty, Maciej przekazał mediom, że ojciec zmaga się z nawrotem choroby.
Jerzy Stuhr spędził wówczas kilka tygodni na OIOM-ie i przeszedł operację usunięcia krtani. Artysta, jak mówiła Krystyna Janda “marzył, by umrzeć na scenie”. W tym roku miał premierę jego ostatni spektakl “Geniusz” w Och-Teatrze.