Tak przywitali widzów, po aferze z Kaźmierską. Fani "TzG" nie takich słów oczekiwali
Półfinał “Tańca z gwiazdami”. Co prowadzący powiedzieli na temat afery, która rozpętała się wokół Dagmary Kaźmierskiej? Szczegóły.
Dagmara Kaźmierska w "Tańcu z gwiazdami"
To, że Dagmara Kaźmierska pojawiła się w 14. edycji “Tańca z gwiazdami” dla wielu było niespodzianką. Zatańczyła w parze z Marcinem Hakielem, a z odcinka do odcinka przechodziła głównie dzięki głosom widzów. Jurorzy bowiem nie szczędzili jej krytyki.
Ostatecznie Dagmara sama zrezygnowała z udziału w programie. Powodem miało być pęknięte żebro i nieznośny ból temu towarzyszący. Wszystko to działo się tuż przed ujawnieniem przed Goniec.pl szczegółów jej mrocznej przeszłości.
Mroczna przeszłość Każmierskiej
W śledztwie Goniec.pl ujawnia wszystkie mroczne sekrety Dagmary. Szczegółowo opisano, jak prowadziła swój “biznes”. Są zeznania ofiary jej procederu. Pojawił się zupełnie inny obraz celebrytki z telewizji.
Po kolei stacje, z którymi współpracowała Kaźmierska, odcinały się od współpracy z nią. To, że nie pojawi się w finale “Tańca z gwiazdami” było jasne od razu, ale czy stacja zdecydowała się na jakiś komentarz tuż po wybuchu skandalu, czyli w sobotnim półfinale?
Jak skomentowano aferę z Kaźmierską w półfinale "Tańca z Gwiazdami"?
Zaczęto gorącą sambą. Potem weszli Sykut i Ibisz, otwierając pierwszą część półfinałowych zmagań. Prowadzący przedstawili plan wieczoru, a następnie walczące o Kryształową Kulę pary. Musiał i Syta, Węgiel i Kassin, Sokołowska i Jeschke, Maff i Danilczuk…
To już naprawdę prawie koniec zmagań. Widzowie oczekiwali komentarza ws. Dagmary Kaźmierskiej. Nie doczekali się żadnego komentarza ze strony stacji. Nie tego zapewne oczekiwali. Co sądzicie?
