Tak Tomaszewska zareagowała na zwolnienie z "PnŚ"! Wszystko wygadał jej ojciec. Jan Tomaszewski mówi o "tragicznych komplikacjach"

Jan Tomaszewski: relacje z Małgorzatą

Jan Tomaszewski to legenda polskiej piłki nożnej i ojciec znanej prezenterki Małgorzaty Tomaszewskiej. Nie ukrywa, że jest z niej dumny, co niejeden raz podkreślał w wywiadach.

W dziennikarstwie i w sporcie codziennie weryfikują nasze umiejętności. Nikt nam niczego nie załatwi, nie poda na tacy, nie da się oszukać. Trzeba mieć talent i ciężko pracować. Wiem, że teraz ludzie uwielbiają hejtować. Gosia tego nie robi. I to ją wyróżnia. - powiedział Tomaszewski w rozmowie z redaktorem czasopisma “Gala”.

Zapewniał również, że Małgorzata może się do niego zwrócić ze wszystkim i zawsze będzie miała jego wsparcie.

Nie jestem typem ojca kontrolującego, ciekawskiego, więc nie namawiam jej na zwierzenia. Kiedyś powiedziałem Gosi, że jest dorosła i musi sama radzić sobie z problemami. Ale jakby co, to jestem! - wyznał.

Obecnie Małgosia ma dosyć trudny czas. Nie tylko jest blisko rozwiązania ciąży. Przypomnijmy, że prezenterka spodziewa się córeczki. Została także zwolniona z “Pytania na śniadanie”. Co na to jej znany ojciec? Zdradził, jak prezenterka naprawdę zareagowała na utratę posady.

Jan Tomaszewski o zwolnieniu Małgorzaty z "Pytania na śniadanie"

Jan Tomaszewski nie może doczekać się narodzin wnuczki. Na pewno zmartwiły go wieści, że córka tuż przed porodem straciła pracę. W rozmowie z Plejadą powiedział:

Dla mnie najważniejsza jest teraz moja córka i narodziny wnuczki. Praca nie jest najważniejsza — dzisiaj jest, a jutro jej nie ma, różnie to bywa. Nie zagłębiam się w to, bo wszystko przemija jak moja kariera. Obecnie interesuję się tylko tym, by poród przebiegł bez komplikacji i by córka była szczęśliwa - powiedział.

Dodał, że wsparł córkę i przekonał o tym, że nie utrata posady jest teraz najważniejsza:

Wsparłem ją już w pierwszym dniu, mówiąc, że życie jest życiem i musi przestać myśleć o pracy, bo w jej sytuacji to jest sprawa drugorzędna. Przez stres mogą pojawić się tragiczne komplikacje — mówi Jan Tomaszewski.

Troskliwy Tomaszewski uważa, że Małgosia teraz powinna zadbać przede wszystkim o swoje zdrowie.

Myślę, że wzięła sobie moje słowa do serca. Staram się ją odstresować, naprowadzić na właściwe tory. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że łatwo komuś powiedzieć, by "nie myślał". Natomiast wydaje mi się, że kilka dni słownej perswazji — i nie tylko mojej — przyniosło skutek. I córka w tej chwili myśli głównie o szczęśliwym rozwiązaniu.

Jan Tomaszewski zdradził imię wnuczki!

Tomaszewski nie ukrywa, że nie może doczekać się narodzin wnuczki. W rozmowie z Plejadą zdradził nawet jej imię! A Małgosia trzymała to w tajemnicy…

Wnuczka będzie nosiła imię Laura. Najważniejsze jest teraz to, by szczęśliwie przyszła na świat. Jestem zainteresowany tylko tym, co się wydarzy w przeciągu najbliższych trzech, czterech tygodni. Utrata pracy guzik mnie obchodzi. Nie myślę o tym, co będzie później — powiedział portalowi.

I dodał:

Jak rozmawiam z córką telefonicznie, życzę jej dużo szczęścia. Wiem, że ona tych złych myśli nie może się pozbyć, ale wydaje mi się, że idzie ku normalności. Po porodzie natychmiast zjawię się w Warszawie, by zobaczyć wnuczkę.

I co wy na to?