Artur Baranowski wziął udział w kolejnym teleturnieju Telewizji Polskiej. Podczas emisji “geniusz ze Śliwnik” opowiedział o swoim niezwykłym osiągnięciu. Wielu widzów musiało być zaskoczonych.
Artur Baranowski to rekordzista finału programu "Jeden z dziesięciu". Nie dał dojść do głosu swoim przeciwnikom i zdobył imponującą ilość punktów. Teraz wystąpił w "Va Banque". Jak mu poszło?
O Arturze Baranowskim z teleturnieju “1 z 10” od kilku dni mówi cała Polska. 28-latek zdobył rekordową ilość punktów. Nie udało mu się jednak dotrzeć na Wielki Finał. Teraz jeden z uczestników nie poskąpił krytyki młodemu geniuszowi.
Artur Baranowski po występie w programie “1 z 10" cieszy się ogromną popularnością. Czy wystąpi w kolejnych teleturniejach? Podjął już decyzję w sprawie “Milionerów”. Tylko u nas dowiecie się, jakie ma plany.
Artur Baranowski stał się jednym z najpopularniejszych Polaków po tym, jak odniósł zwycięstwo w finale “Jednego z dziesięciu”, nie pozostawiając rywalom żadnych szans. Jego sława została jednak wykorzystana w niezbyt chlubnym celu.
Wszyscy mówią o rekordzie Artura Baranowskiego, jaki ten pobił w teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Okazuje się, że w historii programu najwięcej punktów zdobył ktoś zupełnie inny. Kim jest rekordzista „1 z 10”?
Artur Baranowski nie pojawił się w Wielkim Finale “Jednego z dziesięciu” z powodu awarii samochodu. Ojciec mężczyzny zdradził, co działo się w domu mężczyzny podczas emisji odcinka, w którym nie uczestniczył jego syn.
Artur Baranowski to obecnie jedna z najgłośniejszych postaci w Polsce. Wszystko za sprawą niezwykłego sukcesu, jaki osiągnął w programie “Jeden z dziesięciu”. Redakcja Goniec.pl udała się do Śliwnik, by osobiście porozmawiać z mężczyzną. Jego ojciec zareagował bardzo jednoznacznie.
Artur Baranowski, czyli nowy rekordzista programu “Jeden z dziesięciu” zachwycił nie tylko wiernych fanów popularnego teleturnieju TVP. Internauci zauważyli jednak, że mężczyzna jest podejrzanie podobny do aktora znanego m.in. z “Kołysanki” Juliusza Machulskiego.
Artur Baranowski nie pojawił się w Wielkim Finale “Jednego z dziesięciu”, co stało się dużym zawodem dla fanów programu, oczekujących na jego tryumf. Tymczasem TVP złożyło uczestnikowi niezwykłą propozycję i to podczas głównego wydania “Wiadomości”!
Gdy ogłoszono, że rekordzista “Jednego z dziesięciu” Artur Baranowski nie pojawi się w Wielkim Finale, fani programu czuli ogromny zawód. Skromny ekonomista był bezsprzecznie faworytem widzów. Okazuje się, że jednak nie wszystko stracone.
Artur Baranowski nie miał szansy wystąpić w Wielkim Finale „Jeden z dziesięciu”, ale i tak mówi dziś o nim cała Polska. Uczestnik, który pobił w programie niedościgniony rekord 803 punktów, został zaproszony do „Pytania na śniadanie”. Jak odpowiedział?
Za nami Wielki Finał 140. sezonu teleturnieju TVP. Kto wygrał „1 z 10” w ostatnim odcinku 24 listopada? Nigdy jeszcze w historii programu nie towarzyszyły mu tak silne emocje. Co wiadomo o zwycięzcy?
O Arturze Baranowskim, rekordziście teleturnieju “1 z 10”, od środy mówi cała Polska. I choć wielu miało nadzieję, że dziś, w wielkim finalne edycji, powtórzy swój sukces, przed kilkoma godzinami media obiegła informacja, że… nie pojawi się na ekranach. Niestety, doniesienia okazały się prawdziwe, przed chwilą potwierdził je zaś Tadeusz Sznuk. Co powiedział?
Program „1 z 10” nigdy wcześniej nie budził takich emocji. Wszystko dzięki brawurowej wygranej Artura Baranowskiego w ostatnim odcinku. Dziś finał formatu, tymczasem doniesienia mówią, że mężczyzna nie zjawił się w studiu. Dopiero teraz pojawił się nowy wpis TVP.
Artur Baranowski to absolutny rekordzista punktacji w programie “Jeden z dziesięciu”. Już wiadomo, że 28-latek nie wystąpi w Wielkim Finale przez przykre zrządzenie losu. W sieci już pojawiły się teorie spiskowe na ten temat. Wiemy, jak było naprawdę.
W “Jeden z dziesięciu” padł historyczny rekord punktów. Artur Baranowski odpowiedział bezbłędnie na wszystkie pytania. Mężczyzna z dnia na dzień zyskał popularność, której się nie spodziewał. Okazało się, że oszukał jednego z dziennikarzy. Co się stało?
Takiego obrotu spraw nie wymyśliłby sam Hitchcock! Artur Baranowski zachwycił widzów “Jednego z dziesięciu” swoim niezwykłym występem w ostatnim odcinku programu. W piątek miał odbyć się finał show, jednak jak wynika z nieoficjalnych informacji, uczestnik się nie pojawił!
Tadeusz Sznuk zabrał głos w sprawie emocjonującego odcinka “Jeden z dziesięciu”, w którym padł historyczny rekord programu. Prowadzący poruszył temat regulaminu programu.