Tomasz Kot

Tomasz Kot jest rozchwytywanym aktorem nie tylko przez polski rynek filmowy, ale także zagranicznych twórców. W mediach społecznościowych pochwalił się efektami kolejnego międzynarodowego projektu. Ten film może wywołać kontrowersję. Poruszana jest tematyka religijna.

Tomasz Kot dziś jest cenionym i uwielbianym przez widzów aktorem. Mało kto wie, że lata temu marzył o zupełnie innej karierze. Trafił do seminarium duchownego, z którego ostatecznie zdecydował się odejść. W szczerej rozmowie wyjawił, co wówczas działo się w placówce.Aktor zdobył się na szczere wyznanie dotyczące polskiego kleru. Opowiedział również, co działo się za zamkniętymi drzwiami seminarium. Placówkę musiało opuścić sporo mężczyzn.

Tomasz Kot już od 15 lat tworzy szczęśliwe małżeństwo z Agnieszką Olczyk-Kot. Para poznała się w 2000 roku podczas spotkania z przyjaciółmi na krakowskich plantach. Ich pierwsza wymiana zdań była naprawdę wyjątkowa. Aż ciężko uwierzyć, jakie słowa usłyszała obecna żona Tomasza Kota.44-letni aktor bardzo mocno chroni swojej prywatności. Ze względu na to rzadko słychać w mediach o jego żonie czy dzieciach. Nawet jego ślub w 2006 roku był cichy i utrzymany w tajemnicy. Może to dzięki temu Tomasz Kot i jego żona stanowią wyjątkowo trwały związek jak na świat show-biznesu.

Tomasz Kot po raz kolejny zagra w międzynarodowej produkcji. Nagradzany wielokrotnie na zagranicznych festiwalach filmowych aktor pojawi się u boku Diane Kruger w filmie "Joika". Zdjęcia już ruszyły; kręcone są w Warszawie.Kot to jeden z polskich aktorów, których pojawienie się w branży było jak zastrzyk kreatywnej, artystycznej energii. Jego debiut filmowy - rola Ryszarda Riedla, lidera zespołu Dżem w produkcji Jana Kidawy-Błońskiego "Skazany na bluesa" przyniósł mu ogólnopolską sławę i szacunek krytyków.