Dziennikarz stacji TVN regularnie dostarczał widzom relacji z najtrudniejszych miejsc na świecie, w tym z linii frontu w Ukrainie, gdzie ryzykował życiem, informując o dramatycznych wydarzeniach. Choć wielokrotnie znajdował się w niebezpiecznych sytuacjach, mało kto wiedział, że prywatnie zmagał się z jeszcze większą tragedią – stratą własnego dziecka.
Wojciech Bojanowski w poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych poinformował, że rozstał się z żoną i matką swojego dziecka. Wyjawił też, że to właśnie on przyczynił się ro rozpadu małżeństwa.
Wojciech Bojanowski dał się poznać widzom TVN jako odważny dziennikarz, który dla rzetelności informacji nie boi się wkroczyć nawet na teren wojny. Choć widział na własne oczy wiele ludzkich tragedii, sam przeżył jedną z największych. W dniu Wszystkich Świętych odwiedził grób swojego dziecka.
Wojciech Bojanowski to dziennikarz stacji TVN, który od samego początku relacjonuje sytuację na Ukrainie. Pomimo kamizelki z napisem "press", cały czas jest narażony na ewentualne ataki wojsk rosyjskich. Podczas jednej z relacji tuż nad jego głową przeleciała rakieta. Dziennikarz nie ukrywał emocji, gdy usłyszał huk lecącego pocisku nad swoją głową. Później na Instagramie wyjaśnił, że były to dwie rakiety typu Cruise, które trafiły w budynek ukraińskiej telewizji na Babim Jarze.