The Crown: Producenci pokażą moment śmierci księżnej Diany. Poznaliśmy szczegóły
"The Crown" jest popularną produkcją Netflixa opowiadającą dzieje najsłynniejszej rodziny królewskiej na świecie. Najnowszy sezon ma odsłonić kulisy rozpadu małżeństwa pomiędzy księżną Dianą a Karolem III. Fani szczególnie nie mogą się doczekać jednej sceny.
Życie najstarszego syna Elżbiety II opiewało w wiele głośnych medialnie sytuacji. Szczególnie jego związek z matką księcia Williama i księcia Harry'ego miał szerokie odbicie w prasie na całym świecie. Najnowsza odsłona popularnego serialu ma odkryć kolejne wątki, o których członkowie rodziny królewskiej chcieliby czasem zapomnieć.
"The Crown": produkcja pokaże wypadek księżnej Diany
Pierwsza żona Karola III cieszyła się ogromną popularnością wśród brytyjskich obywateli. W prasie nazywana była "królową ludzkich serc", choć sama nigdy nie starała się o koronę. Podczas najnowszego sezonu serialu to właśnie na jej postaci ma skupić się największa uwaga odbiorcy.
W rolę księżnej Diany wcieli się znana z produkcji Christophera Nolana "Tenet", Elizabeth Debicki. Z udostępnionych zdjęć oraz zwiastunu zapowiadającego najnowszą odsłonę "The Crown" możemy być pewni, że produkcja przedstawi najważniejsze wydarzenia z życia żony Karola III.
Największą tajemnicą owiana była kwestia tragicznej śmierci księżnej Diany. Przypomnijmy, że matka księcia Williama i księcia Harry'ego zginęła w wypadku samochodowym na paryskich ulicach w 1997 roku. Goniony przez paparazzi pojazd uderzył w jedną z tunelowych kolumn. Księżna Diana zginęła od otrzymanych obrażeń.
Produkcja "The Crown" ukazując również tragiczne wydarzenia z czasów panowania Elżbiety II, może narazić się na niechęć ze strony członków rodziny królewskiej. Fani jednak z niecierpliwością czekają na pojawienie się nowego sezonu na Netflixie, by zatopić się w pałacowe afery.
Rodzina królewska nie przepada za "The Crown"
Choć serial zyskuje popularność wśród milionów użytkowników Netflixa na całym świecie, brytyjscy royalsi nie wydają się należeć do fandomu. Opisywane przez produkcje sytuację mogą niejednokrotnie przedstawić członków rodziny królewskiej w nieprzychylnym świetle.
Najnowszy sezon ma szczegółowo odsłaniać występki Karola III w czasie jego romansu z Kamilą. Taki zabieg miał nie spodobać się nowemu władcy Wielkiej Brytanii. Osoba z jego otoczenia wyznała w rozmowie z "Daily Mail", że wiele historii zostało przekłamanych na potrzeby podtrzymania napięcia wśród widza.
— Nie ma sensu opowiadać starannie dopracowanych historii — wszystko jest bardzo dwuwymiarowe. To trolling z hollywoodzkim budżetem. Nie powinno się oszukiwać opinii publicznej, że jest to dokładny opis tego, co naprawdę się wydarzyło — argumentowano.
Serial "The Crown" w ciągu ostatnich miesięcy zyskał na popularności ze względu na śmierć królowej Elżbiety II. Widzowie na całym świecie z niecierpliwością czekają na to jak produkcja poradziła sobie z tematem odejścia kolejnego członka rodziny królewskiej, tym bardziej że od premiery poprzedniego sezonu minęło już dwa lata.
Piąta odsłona "The Crown" pojawi się na platformie Netflix 9 listopada bieżącego roku.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
Źródło: Plejada, Pomponik