To pary ze "ŚOPW" wyprawiały, gdy zgasły kamery. Psycholog ujawnia

„Ślub od pierwszego wejrzenia” w telewizji TVN

„Ślub od pierwszego wejrzenia” to program rozrywkowy stacji telewizyjnej TVN. Zadebiutował na ekranach odbiorników w 2016 roku  i od tego czasu doczekał się 9. odsłon. Do formatu zgłaszają się osoby, które dowiadują się, z kim wezmą ślub tuż przed ołtarzem.

W następnych odcinkach telewidzowie mają okazję przyglądać się początkom małżeństwa bohaterów. W ostatnim epizodzie pary decydują, czy pozostaną w związku, czy też decydują się na rozwód. Już niedługo na antenie ukaże się 10. jubileuszowa edycja programu.

Psycholog pracująca przy reality show, zdradziła kulisy. Jak zachowują się uczestnicy, gdy nie widzą ich kamery?

Uczestnik „Ślubu od pierwszego wejrzenia” opowie o kulisach programu?

Format „ Ślub od pierwszego wejrzenia” od początku wzbudzał wiele kontrowersji. Internauci podejmowali takie kwestie jak etyka produkcji. Niektórzy zarzucali nawet, że program prezentuje pobłażliwy stosunek do instytucji małżeństwa. Mimo takich uwag show cieszy się wysokimi wynikami oglądalności.

Po udziale w formacie o niektórych uczestnikach zrobiło się głośno w mediach. Można tu wymienić choćby Piotra Sadowskiego, który brał udział w 7. odsłonie. Jego małżeństwo z Dorotą wzbudzało wiele emocji wśród fanów. Jednakże para postanowiła się rozstać. Aktualnie Piotr jest szczęśliwy z nową partnerką, a niedawno zapowiedział, że zamierza ujawnić kulisy programu.

Urodziny zbiegają mi się w czasie ze wspomnieniem startu emisji programu, który miał odmienić moje życie uczuciowe. Niczego co prawda nie odmienił, ale poznałem na własnej skórze specyfikę odbioru zwykłego człowieka przez innych zwykłych ludzi na bazie przekazu telewizyjnego. Pielęgnuję w sobie te wspomnienia, bo juz coraz bliżej do mometu, w którym będę mógł powiedzieć ze swojej perspektywy, co o tym wszystkim myślę :) Nie robiłem dotąd żadnego Q&A, bo czułem, że to bez sensu, skoro i tak niespecjalnie mogę teraz cokolwiek poruszać, ale jeśli kogoś to jeszcze ciekawi możemy w sumie zrobić mały test - napisał na Instagramie.

Niedawno psycholożka z produkcji wypowiedziała się na temat programu. Co dzieje się za kulisami?

Jak wyglądały kulisy programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”

Małgorzata Chorzewska, psycholog niedawno była gościem podcastu „Zdrowo przegadane”, gdzie zabrała głos na temat tego jak wyglądały kulisy programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”.  Kobieta przyznała, że osoby zgłaszające się do formatu nie zawsze miały na celu plany matrymonialne, ale chciały stać się rozpoznawalnym i „zakładali rozwód” .  Pani psycholog zdradziła także różnicę między tym co można było zobaczyć na ekranie a tym co działo się za kulisami.

To nie jest taki „Big Brother”, tam kamerą towarzyszy ludziom, ale nie cały czas, nie jest wszędzie i nie rejestruje wszystkiego. Także w tym kontekście założenia tego programu były takie, żeby zadbać o tego człowieka, żeby nie był on tak na oczach wszyskich ludzi. Aczkolwiek temat był tak pasjonujący, mnóstwo ludzi oglądało, dlatego, że fajnie jest pooglądać obce osoby, które nagle są razem, nagle są małżeństwem i co dalej. A działy się tam różne rzeczy - mówiła.

Prowadząca, Agnieszka Sztyler-Turovsky zapytała Chorzewską, czy zwykłe te związki kończyły się rozwodami.

Czy zwykle to nie nie. Ja już przestałam to śledzić, bo ja tam byłam chyba przez 7. sezonów i tych par trochę jest i te pary też funkcjonują. To są pary, bym powiedziała instagramowe pary - odpowiedziała.

Cała rozmowa z psycholog Małgorzatą Chorzewską dostępna poniżej.