To z nim spotkała się na krótko przed śmiercią. Następca Skrzypek wyjawia smutną prawdę
Tajemnicza śmierć Barbary Skrzypek to obecnie temat numer jeden w polskich mediach. Jak się okazało, jej bliski współpracownik i następca widział się z nią niedługo przed jej śmiercią, a teraz wypowiedział się w tej budzącej kontrowersje sprawie.
Kontrowersyjna śmierć Barbary Skrzypek
W sobotę, 15 marca Polskę obiegła wiadomość o śmierci Barbary Skrzypek, bliskiej współpracowniczki prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Kobieta przez lata pełniła obowiązki szefowej biura prezydialnego PiS. Śmierć wywołała liczne kontrowersje - kobieta zmarła kilka dni po przesłuchaniu, które prowadziła prokurator Ewa Wrzosek. Chodziło o sprawę planów dotyczących wybudowania dwóch wieżowców na działce, która należy do powiązanej z PiS spółki Srebrna.
Wiele osób zaczęło wiązać tę tragiczną śmierć z przesłuchaniem - to właśnie wydarzenia mające miejsce w zeszłą środę miały się do niej przyczynić. Tym samym śmierć Barbary Skrzypek szybko stała się kolejną polityczną aferą. Jak się jednak okazało, jej stan zdrowia był poważny jeszcze na długo przed przesłuchaniem , a ona sama była przepracowana.
Zaczynała pracę o 7 rano i wychodziła zwykle po około 12 godzinach, a jeszcze miała wszystkie zajęcia domowe. Odeszła na emeryturę (...) codziennie miała krwotok z nosa. Widziałem, że nie może (już pracować), ale strasznie nie chciałem, żeby odchodziła, bo była to osoba mi naprawdę bardzo bliska i jednocześnie osoba, na której się, można powiedzieć, w ogromnej mierze opierałem — zaznaczył Kaczyński.

Kto jest odpowiedzialny za śmierć Barbary Skrzypek?
Szybko zaczęły się publiczne oskarżenia - politycy PiS nie unikali wskazywania osób, które według nich są winne tej tragedii.
Barbara została wezwana na przesłuchanie przez prokurator Wrzosek w sprawie, która jest zupełnie wyssana z palca. Oczywiście głównym odpowiedzialnym jest Tusk, ale szczególną rolę odgrywa tu Giertych. I ona [Barbara Skrzypek] bardzo się tym zdenerwował - powiedział Jarosław Kaczyński na antenie Telewizji Republika.
Pojawiły się też doniesienia, że w dniu przesłuchania Skrzypek miała być w złym stanie psychicznym i zdrowotnym.
Zaszczuta przez obecną władzę, ciągana po prokuraturach, przesłuchiwana godzinami. Nie bójmy się tych słów - pierwsza ofiara niekończących się opresji wobec opozycji - napisał były premier, Mateusz Morawiecki.
Ponadto kobieta w czasie przesłuchania miała nie mieć dostępu do adwokata.
Wezwanie i wielogodzinne przesłuchanie przez neoprokurator Wrzosek było dla Barbary Skrzypek ogromnym wstrząsem i ogromnym stresem. Mówiła to sama Pani Barbara, gdy odmawiano Jej bezpodstawnie asysty prawnika, ale i tuż po przesłuchaniu - czytamy w poście Jarosława Kaczyńskiego na X.
Michał Moskal widział się z Barbarą Skrzypek przed jej śmiercią
W sprawie tragicznej śmierci Skrzypek wypowiedział się także poseł należący do PiS - Michał Moskal. Gdy w 2020 r. Barbara Skrzypek przeszła na emeryturę, to Moskal przejął jej obowiązki.
Ta informacja była absolutnie szokująca, szczególnie że jeszcze kilka dni wcześniej widziałem się z panią dyrektor Skrzypek i miałem z nią okazje rozmawiać - powiedział Moskal w rozmowie z "Faktem".
To właśnie Skrzypek, przez wszystkich znana jako “pani Basia” nauczyła go, na czym polega praca na dotychczas zajmowanym przez nią stanowisku, a Moskal żartobliwie nazywany był “panem Basiem”.
Współpracowaliśmy co prawda krótko, ale blisko i bardzo intensywnie. Ta informacja była absolutnie szokująca, szczególnie że jeszcze kilka dni wcześniej widziałem się z panią dyrektor Skrzypek i miałem z nią okazje rozmawiać. Osoba absolutnie wyjątkowa, która nigdy nie była politykiem aktywnym. Tym bardziej takie uderzające było to, ile ataków politycznych i przez media były w jej stronę kierowanych. To jest bardzo przykre i bardzo szokujące - stwierdził Moskal.
Część obowiązków Skrzypek przejęła także Katarzyna Lubiak, która obecnie jest radną sejmiku województwa mazowieckiego. Niestety, pomimo prób kontaktu “Faktowi” nie udało się uzyskać odpowiedzi z jej strony.
