Tylko u nas: Renata Pałys o pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Smutne wieści przekazała Renata Pałys. Tylko Światu Gwiazd aktorka zdradziła także szczegóły pochówku koleżanki. Co powiedziała?
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca nad ranem. Wiadomość przekazała Renata Pałys, którą fani również doskonale znają ze “Świata według Kiepskich”, jako żonę Paździocha. Panie przez lata razem pracowały, ale także prywatnie miały dobrą relację.
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka - napisała.
Renata Pałys zgodziła się porozmawiać ze Światem Gwiazd. Zdradziła szczegóły pogrzebu Kipiel-Sztuki.
Renata Pałys zdradza nam szczegóły pogrzebu
Specjalnie dla Świata Gwiazd Renata Pałys zdradziła, gdzie zostanie pochowana Marzena Kipiel-Sztuka.
Marzena będzie pochowana w Legnicy, w swoim rodzinnym mieście, z którym czuła się bardzo związana. We wtorek będzie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb – mówi nam Renata Pałys, serialowa Paździochowa.
Aktorki przyjaźniły się także prywatnie.
Tu nie ma co komentować, informacja jest jaka jest – mówi nam załamanym głosem Renata Pałys.
Inna przyjaciółka zmarłej gwiazdy zdradza nam, że Marzena Kipiel-Sztuka zostanie pochowana w grobie swoich rodziców.
Bardzo ich kochała. To dlatego, gdy wyszła za mąż za Konrada Sztukę (reżysera – red.), została przy swoim panieńskim nazwisku Kipiel. Chciała, by nazwisko rodziców przetrwało. Dlatego cieszyła się ze swojej popularności i z tego, że wyrobiła sobie nazwisko. Tylko ze względu na rodziców, bo sama w ogóle nie była próżna. Była zaprzeczeniem gwiazdy. Równa, skromna, zwyczajna dziewczyna z sąsiedztwa. Brak słów, bardzo mi smutno – zdradza nam inna koleżanka aktorka Marzeny Kipiel-Sztuki.
Marzena Kipiel-Sztuka chorowała przed śmiercią
Aktorka zmagała się już z kłopotami zdrowotnymi już od dłuższego czasu. Mówiła w wywiadach o trudnościach, z jakimi musiała radzić sobie każdego dnia. Cierpiała na depresję oraz skarżyła się na samotność.
Ja tak samo chodzę do toalety, mam gorsze dni, dzięki „Kiepskim” mogę iść do dobrego okulisty i kupić sobie dobre okulary, żeby zakryć zmarszczki i nie ruszać skalpela, ale lubmy się takimi, jakimi jesteśmy. Dzisiaj czuję się świetnie, ale jak zwykle mam tremę, jestem zakręcona - tłumaczyła Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z "Jastrząb Post".
Fizyczne dolegliwości także utrudniały jej poruszanie się. Chorowała na przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, a także odczuwała ból stawu biodrowego. Bywało, że nawet chodzenie sprawiało jej trudności.
Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim - wyznała "Twojemu Imperium".
Źródło: Twoje Imperium, Jastrząb Post