Ujawniono powód odejścia Kaźmierskiej z "TzG". Nie chodziło o kontuzję
Dagmara Kaźmierska była uczestniczką 14. edycji "Tańca z Gwiazdami". Przed ćwierćfinałem podjęła decyzję o rezygnacji z dalszego udziału ze względu na kłopoty zdrowotne. Niedługo później pojawiły się reportaże ujawniające jej przestępczą przeszłość. Co naprawdę kryje się za powodem nagłego zniknięcia celebrytki?
Dagmara Kaźmierska odeszła z "Tańca z Gwiazdami"
Od pierwszych odcinków udział celebrytki budził sporo kontrowersji. Wypadek samochodowy, jaki przeżyła w przeszłości, zakończył się bolesnymi konsekwencjami dla jej nóg. Kłopoty były widoczne na parkiecie. Dagmara Kaźmierska z Marcinem Hakielem otrzymywała najsłabsze noty od jurorów, jednak przechodziła dalej za zasługą głosów widzów.
Tak toczyła się jej historia aż do ćwierćfinału "Tańca z Gwiazdami". Na kilka dni przed występem powiadomiła o rezygnacji z dalszej rywalizacji. Decyzję argumentowała pogarszającym się stanem zdrowia.
Muszę zrezygnować z programu, z "Tańca z gwiazdami". Nie mogę już dla was tańczyć, nie mogę już was rozweselać swoim tupaniem kopytkiem. Niestety z tym żebrem jest tak ogromny problem, że Conan mnie wczoraj podniósł, bo mieliśmy razem tańczyć. Nie dało rady. […] Mam problem nawet z oddychaniem. Całą noc nie spałam dzisiaj. Jednak nie dam rady dalej. Przepraszam jeśli was zawiodłam, bo wiem, że chcieliście, żebym doszła do finału. […] Ja nie mogę oddychać swobodnie, a co dopiero rękę podnieść - przekazała.
Niedługo później na jaw wyszły szczegóły jej przeszłości, które zupełnie zmieniły wizerunek Dagmary Kaźmierskiej.
No i się zaczęło. Do KRRiT wpłynęła skarga na program z Kaźmierską Tak przywitali widzów, po aferze z Kaźmierską. Fani "TzG" nie takich słów oczekiwaliPrzeszłość Dagmary Kaźmierskiej wyszła na jaw
Portal Goniec.pl opublikował reportaże opowiadające historie podwładnych Dagmary Kaźmierskiej. Wszyscy wiedzieli, że celebrytka w przeszłości prowadziła agencję towarzyską, a także trafiła na 3 lata do więzienia za m.in.: handel ludźmi czy zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Nikt jednak nie wiedział, przez jakie piekło przechodziły jej pracownice.
Bałam się spełnienia jej gróźb pobicia, połamania rąk i nóg oraz tego, że rozpowie mojej rodzinie, gdzie pracuję. Oni do tej pory nie wiedzą. Jak byłam w ciąży, Dagmara nadal mnie biła. Dostawałam po rękach, po plecach, po głowie i w brzuch. Zawsze to były uderzenia pięścią lub kopnięcia. Ona nigdy nie biła otwartą ręką - wspominała jedna z ofiar podczas procesu.
Po ujawnieniu szczegółów przestępczej przeszłości Dagmara Kaźmierska wyleciała z Polski. W mediach społecznościowych opublikowała tylko krótkie oświadczenie zapowiadające wyjaśnienie afery w późniejszym terminie.
Nigdy nie ukrywałam, że prowadziłam klub towarzyski. KLUB TOWARZYSKI - a nie miejsce do gnębienia kobiet!!! Kochani nie jestem w stanie opisać czy opowiedzieć Wam teraz tego w kilku słowach, zrobię to już niedługo - zapowiadała.
Czy nagłe zniknięcie celebrytki z telewizji miało związek z szokującymi artykułami? Pojawiły się nowe doniesienia.
Za odejściem Dagmary Kaźmierskiej z "Tańca z Gwiazdami" stały inne powody?
Po wybuchu afery stacja telewizyjna podjęła stanowcze kroki w celu odcięcia się od Dagmary Kaźmierskiej. Z oferty streamingowej zniknęły programy z jej udziałem, a rzecznik stanowczo kończył temat celebrytki.
Nie mam nic do powiedzenia na razie w tej sprawie w ogóle. Co mielibyśmy komunikować? Nie planujemy wydawać żadnych komunikatów w tej sprawie. Nie wypowiadamy się na ten temat w ogóle - ogłosił rzecznik Polsatu.
Pojawia się więc pytanie, czy odejście z "Tańca z Gwiazdami" faktycznie podyktowane było kłopotami zdrowotnymi uczestniczki. "Super Express" donosi, że Dagmara Kaźmierska mogła wiedzieć wcześniej o publikacji artykułów, a odejście było jej wyprzedzeniem prawdopodobnego wyrzucenia. Druga teoria mówi natomiast o przecieku ze strony stacji i "dogadaniu się" z celebrytką.
Inna plotka, do której dotarł ''Super Express'' i która krąży w środowisku, mówi o tym, że to ktoś z Polsatu dowiedział się o przygotowywanym reportażu i ''dogadał się'' z Kaźmierską, że odejdzie, nim publikacja się ukaże, by nie zaszkodzić dodatkowo stacji - przekazuje tabloid.
Odpowiedzi na tę zagadkę z pewnością nie poznamy szybko. Dagmara Kaźmierska odcięła się od skandalu, wybierając popularne rejony Afryki.
Źródło: SE, Goniec.pl