Zdjęcia z pogrzebu Oliwierka w sieci. Tak zareagowała Magda Stępień
Magda Stępień straciła synka po miesiącach walki o jego życie. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem ujawniła po raz pierwszy, jak zareagowała, gdy zdjęcia z jego pogrzebu znalazły się w sieci.
Zdjęcia z pogrzebu Oliwierka w sieci. Tak zareagowała Magda Stępień
Oliwier, synek Magdy Stępień i Jakuba Rzeźniczaka, zmarł w szpitalu w Izraelu, po kilkumiesięcznej walce z rzadkim nowotworem wątroby. Chłopiec żył zaledwie 376 dni. W poniedziałek 1 sierpnia 2022 roku odbył się jego pogrzeb.
Mama chłopca prosiła o uszanowanie prywatności i żałoby, ale i tak zdjęcia z ostatniej drogi jej dziecka trafiły do sieci i mediów.
No to był hardcore. No nie, nie wiem, nie da się tego opisać. Po prostu brak słów - powiedziała.
I dodała:
Dźwignęłam to. Już mnie nic nie zaskoczy w tym świecie. Chyba nic. Mam nadzieję, że już mnie nie zaskoczy, ale no jestem, jakby tak podsumować wam, że jestem z siebie mega dumna, bo teraz siedzi przed tobą Magda, która nie żebra, nie prosi o atencję, która nie ma takiej potrzeby. To znaczy ja nigdy o nią (atencję, red.) nie żebrałam. Nie mówię też tak, że wiesz, że ja pokazywałam wszystko, bo żebrałam atencję, ale gdzieś tam był wynik pewnych zdarzeń, człowiek gdzieś tam dużo mówił, wypowiadał się, a dzisiaj jestem z siebie dumna, że nie uzależniłam swojego szczęścia od mediów i od bycia osobą publiczną. Moja historia jest, jaka jest - wyznała.
Powiedziała, że ceni w sobie to, że pozostała sobą.
No trudno, żebym nagle stała się, aktorką, piosenkarką, wielką gwiazdą filmową, tak? I wielką celebrytką, która będzie tutaj teraz pokazywała wszystko i wiesz, no ja nigdy nie będę taka. Ja mam swoją historię i trudno, żebym robiła z siebie kogoś, kim nie jestem. Wolę siebie, tę Magdę skromną, normalną dziewczynę z Oleśnicy, z całą tą moją historią. Wzięłam to na klatę i uważam, że to się teraz ceni i to z tym się ludzie utożsamiają, że po prostu lubią normalność. Ja takie lubię życie właśnie bez filtrów. To mi chyba bardziej pasuje i nawet jeśli miała być jakaś gorzka prawda, cokolwiek, lepiej się przyznać, przeprosić, wiesz, każdy popełniał błędy, nie? Czasem to uderzenie w pierś i powiedzenie przepraszam, jest bardziej po prostu chyba cenione.
Polecamy całą rozmowę.
