Waldemar Goszcz zginął w tragicznym wypadku. "Chciał się pożegnać". Zdążył wyjawić tajemnicę, o której nikt nie miał pojęcia
Waldemar Goszcz zmarł w tragicznie w wypadku samochodowym. Przed śmiercią zdążył spotkać się z Katarzyną Chrzanowską. Wyjawił jej tajemnicę, o której nie wiedzieli nawet najbliżsi.
Śmierć Waldemara Goszcza
Waldemar Goszcz to aktor, któremu wystarczyła rola w jednym serialu po to, aby zawładnąć sercami fanów. Z Katarzyną Chrzanowską stworzyli niezapomniany duet w telewizyjnej produkcji “Adam i Ewa”. Widzowie ciągle chętnie wracają do dawnych odcinków.
Karierę przystojnego aktora zakończyła tragiczna śmierć. Mężczyzna zginął w wypadku samochodowym 24 stycznia 2003 roku. Rozpędzony samochód, który prowadził, zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem. Obok niego w aucie podróżowali Radosław Pazura i Filip Siejka. Oni na szczęście przeżyli wypadek, w którym zginął ich kolega.
Wypadek Waldemara Goszcza
Waldemar Goszcz karierę rozpoczął jako nastolatek, gdy został wypatrzony na ulicy przez właściciela agencji modeli. Stawał się coraz bardzo popularny, aż w końcu trafił na plan kultowego serialu Polsatu.
Niestety nie układało mu się w życiu prywatnym. Rozstał się z matką swojej córki i próbował na nowo ułożyć życie. Wszystko przerwała tragiczna śmierć. Wsiadł za kierownicę Lancii Lybry i ruszył w trasę. Na wysokości Ostródy zaczął wyprzedzać bus. Droga była wąska, a z przeciwka nadjechało auto. Doszło do czołowego zderzenia. Aktora nie udało się uratować. Zmarł, mając zaledwie 29 lat.
Waldek nie był zbyt dobrym kierowcą. Z reguły, kiedy razem jeździliśmy, to ja prowadziłem. Ale wtedy akurat tak się niefortunnie złożyło, że to on zasiadł za kierownicą. Kilka minut przed wypadkiem ustaliliśmy, że go zaraz zmienię i z tego właśnie względu odpiąłem pasy. Uratowało mi to życie, bo gdybym był zapięty, prawdopodobnie nie miałbym szansy przeżyć. Samochód był cały zmiażdżony — mówił kompozytor Fili Siejka w rozmowie z Onetem.
Katarzyna Chrzanowska o tajemnicy Waldemara Goszcza
Katarzyna Chrzanowska i Waldemar Goszcz grali tytułowe role w serialu “Adam i Ewa”. Na ekranie stworzyli przepiękną parę. Przyjaźnili się też poza planem i realizowali wspólne projekty.
Omawialiśmy plan wspólnego wyjazdu na zaproszenie Polonii do Chicago, przygotowywaliśmy program. Następnego dnia Waldek wpadł jeszcze na sekundę, w drzwiach oznajmił, że chce się ze mną pożegnać, bo jedzie do Gdańska — wspominała Katarzyna Chrzanowska w wywiadzie dla “Dobrego Tygodnia”.
Dodała również, że aktor wyjawił jej tajemnicę dotyczącą życia prywatnego.
Zwierzył mi się, że jest w związku, w którym nie powinien być. Samochód, w którym miał wypadek, należał do jego partnerki, nie wyczuwał w nim szybkości - wyjawiła.