Wielka afera po występie Zakościelnego. Ludzie się wściekli: "To są jaja"

"Taniec z Gwiazdami" znowu króluje w Polsacie

"Taniec z gwiazdami" to niezwykle popularny program rozrywkowy, który co tydzień przyciąga przed telewizory miliony widzów. To prawdziwa uczta dla zmysłów, łącząca w sobie emocjonujące starcia na parkiecie, elementy wielkiego show oraz niezapomniane historie uczestników. Gwiazdy, które odważą się wziąć udział w programie, mają szansę odkryć w sobie ukryte talenty taneczne i zmierzyć się z wymagającymi choreografiami.

W parze z profesjonalnymi tancerzami prezentują swoje umiejętności, które ocenia jury złożone z ekspertów . Widzowie z kolei mają okazję aktywnie uczestniczyć w programie, głosując na swoje ulubione pary za pomocą SMS-ów. Nagrodą główną w programie jest prestiżowa Kryształowa Kula oraz atrakcyjna nagroda finansowa, co dodatkowo podsyca emocje wśród uczestników i widzów.

Komu kibicujemy w tej edycji "Tańca z Gwiazdami"

15 edycja "Tańca z gwiazdami" dostarczyła widzom wielu niezapomnianych emocji. Na parkiecie zobaczyliśmy prawdziwą plejadę gwiazd, w tym influencerkę i wokalistkę Julię Żugaj, aktora Rafała Zawieruchę, aktorkę Annę Marię Sieklucką, aktora Filipa Bobka, wokalistkę Natalię Nykiel, byłego piłkarza i trenera Piotra Świerczewskiego, aktora Michała Meyera, wokalistę Filipa Lato, aktorkę Vanessę Aleksander, wokalistkę Majkę Jeżowską oraz aktora Macieja Zakościelnego. Niestety, z każdym odcinkiem grono uczestników stopniowo się kurczyło.

Pierwszy odcinek był dla wszystkich uczestników dużym wyzwaniem, jednak jurorzy postanowili dać wszystkim drugą szansę. Już w drugim odcinku sytuacja uległa zmianie – pożegnać musiała nas aktorka i wokalistka Olga Bończyk. Niestety, to był dopiero początek trudnych decyzji. W trzecim odcinku, po zaciętej rywalizacji, z programem pożegnał się aktor Michał Meyer. Kolejny tydzień przyniósł podwójną eliminację – z programem pożegnali się Natalia Nykiel i Piotr Świerczewski. Piąty odcinek okazał się szczęśliwszy dla wszystkich uczestników, ponieważ nikt nie musiał opuścić show. Jednak radość nie trwała długo, ponieważ w kolejnym odcinku widzowie pożegnali Filipa Lato i Annę Marię Sieklucką.

Kolejny odcinek również przynosi wiele wrażeń. Największe zarzuty, jak do tej pory pojawiły się w stronę tańca Macieja Zakościelnego. Co było tego powodem?

Widzowie grzmią po występie Zakościelnego

W 7. odcinku “Tańca z Gwiazdami” emocje sięgają zenitu. Jako trzecią parę mogliśmy zobaczyć Macieja Zakościelnego i Sarę Janicką, którzy rozgrzali publiczność sambą. Problem pojawił się jednak nie w ich tańcu, a w utworze, który został dobrany do ich występu.

Aktor i tancerka zatańczyli do piosenki Billie Eilish “Birds of Feather". Według internautów ten hit zdecydowanie nie pasował do samby. Uważają nawet, że popsuł cały występ. Przypomnijmy, że para od jurorów otrzymała 33 punkty.

• Jak dla mnie to ta piosenka pasowała do samby jak pięść do nosa
• Zacznijcie w końcu dobierać muzykę tak jak należy, a nie kombinujcie żeby było "fresh", coś nowego. Strasznie niszczy to przyjemność oglądania ... Zastanówcie się nad tym
• Jak można było skrzywdzić tak parę … muzyka tragiczna do samby
• Taka piosenka do samby :/ Przecież kompletnie to nie pasowało. Dziwna choreografia. Wyglądało bardziej jak współczesny. Nie porwało mnie
• Samba do takiej muzyki to jakaś kara dla pary? – czytamy.

A wy co uważacie?