Zasmucający wpis Agnieszki Włodarczyk o przemocy. "Takie potwory nie powinny się rodzić"
Na Instagramie Agnieszki Włodarczyk pojawił się nieoczekiwany wybuch złości. Gwiazda wylała z siebie gorycz, jaka towarzyszy jej rozmyślaniom o przemocy domowej. Aktorka nie szczędziła mocnych słów krytyki, a nawet obelg pod adresem tych, którzy znęcają się nad własnymi dziećmi.
Syn Agnieszki Włodarczyk ma już pół roku
Latem zeszłego roku, po długim i niełatwym okresie ciąży, Agnieszka Włodarczyk wreszcie pochwaliła się w mediach swoim pierwszym dzieckiem. Aktorka dumnie dołączyła do grona matek i przez ostatnie pół roku nie stroniła od życiowych wpisów i dzielenia się z fanami swoimi problemami w macierzyństwie.
Wkrótce po porodzie Agnieszka Włodarczyk zdradziła m.in., że ma kłopoty z laktacją. Mimo szczerych chęci nie obyło się bez dokarmiania niemowlaka mlekiem modyfikowanym. Poza tym aktorka, jak każda młoda mama, zmagała się z całą gamą obaw i niepokojów, drżąc o bezpieczeństwo i zdrowie swojego dziecka.
Teraz malutki Milan ma już pół roku i zdecydowanie zdominował social media swojej mamy. Choć zdążył w tym czasie przysporzyć rodzicielce wielu stresów, fani zwracają uwagę na niesamowitą więź i miłość, jaka łączy ich oboje.
Agnieszka Włodarczyk zamieściła nowy wpis na Instagramie
Na szczęście celebrytka ma w swoim otoczeniu męża — Roberta Karasia, a także dorodne grono wiernych sympatyków, którzy przez ostatnie miesiące żywo reagowali na każde zwierzenie i lęk idolki, służąc ciepłymi słowami i poradami. Agnieszka Włodarczyk słynie z resztą z niezwykle silnego kontaktu ze swoimi obserwującymi i niejednokrotnie już zwracała się do nich bezpośrednio, tocząc dyskusję i wymieniając poglądy.
Z całą pewnością social media stały się ważnym środkiem komunikacji dla Agnieszki Włodarczyk. Gwiazda swobodnie posługuje się Instagramem, dzieląc z fanami każdy smutek, ale i każdą radość.
Teraz jednak strona aktorki stała się także areną dla gniewu i skrajnych emocji. Gwiazda pozwoliła sobie na wylew mocnych, ostrych słów, zaadresowanych do tych, którzy znęcają się nad swoimi dziećmi.
Agnieszka Włodarczyk w mocnych słowach wypowiedziała się o przemocy domowej
- Nie wiem nawet jak zacząć — czytamy pierwsze słowa emocjonalnego wpisu, który pojawił się na Instagramie aktorki.
Agnieszka Włodarczyk nie przebierając w słowach zaczyna swój wywód o przemocy. Gwiazda wyjawia, jak czarne myśli nachodzą ją na wieść o psychicznym i fizycznym torturowaniu słabszych.
- Za każdym razem, kiedy słyszysz o takim przypadku nie mieści ci się w głowie, że człowiek- istota rozumna teoretycznie- może chcieć tak skrzywdzić żywą istotę — pisze wzburzona gwiazda.
Mocno związana ze swoim półrocznym synkiem aktorka opisuje emocje i uczucia, jakie towarzyszą macierzyństwu. Wspomina trudy, ale i radości, a przede wszystkim opowiada o tej niezłomnej, niewiarygodnie silnej matczynej miłości oraz zaufaniu, jakim dziecko obdarza swoją rodzicielkę.
- A co jeśli są na tym podłym świecie „rodzice”, którzy katują nowo narodzone własne dziecko i patrząc w płaczące z bólu oczy, łamią rączki? Znęcają się nad maleństwem, biją do tego stopnia, że w mękach umiera? Jak byście nazwali takie zjawisko? Nie mam kur… na to słów! Jak można być tak obrzydliwie złym śmieciem?! Takie potwory nie powinny się urodzić! Nie mogę tego przeżyć… musiałam to z siebie wyrzucić. Wybaczcie... - Tymi słowami Agnieszka Włodarczyk kończy swój szokujący wpis.
Choć gwiazda nie podaje konkretnej sprawy, jaka wywołała w niej tak wielkie emocje, możemy się domyślić, że chodzi o makabryczne odkrycie w Starogardzie Gdańskim.
Wielu Internautów pod wpisem popiera słowa gwiazdy. Wśród nich znajdują się także matki i ojcowie, którzy nie kryją swoich emocji w obliczu tragedii.
- Za każdym razem jak słyszę o takiej tragedii to mnie tak strasznie ściska w sercu a za moment ogarnia mnie taka nienawiść [...]. Tak długo czekałam na swojego Maluszka, że nie mieści mi się w głowie jak ludzie mają ot, tak dziecko i je mordują — czytamy jedną z wypowiedzi.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Nie żyje znany polski dziennikarz, ojciec i dziadek uwielbianych muzyków
Dorota Gardias pokazała zdjęcie z nowym partnerem. "Ale piękna para"
Po długich włosach Dody nie ma śladu. Metamorfoza wywołała burzę w komentarzach
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
