Znajomy Kamila Durczoka ujawnił porażającą prawdę na jego temat
Wszystkich zszokowały słowa bliskiego znajomego Kamila Durczoka. Niedługo po pogrzebie znanego dziennikarza jego kolega zdecydował się wyznać wstrząsającą prawdę o tym, co działo się z gwiazdorem chwilę przed jego śmiercią. W rozmowie z portalem natemat.pl osoba z bliskiego otoczenia Kamila Durczoka zdradziła, jak wyglądały jego ostatnie chwile.
Kamil Durczok zmarł 16 listopada nad ranem. W piątek o godzinie 9:00 odbył się pogrzeb znanego prezentera. Zaledwie dzień po pochowaniu gwiazdora jego bliski znajomy wyjawił sekrety Kamila Durczoka w rozmowie z portalem natemat.pl.
Znajomy Kamila Durczoka zdradza prawdę o dziennikarzu
Kamil Durczok zmarł w środę 16 listopada nad ranem. Trzy dni później, w piątek, odbyły się uroczystości pogrzebowe dziennikarza współpracującego wcześniej z TVP oraz TVN. Pogrzeb prezentera miał miejsce w kościele Trójcy Przenajświętszej w jego rodzinnych Katowicach. Podczas ceremonii wygłoszono wiele mów pożegnalnych, a jedna z nich autorstwa brata gwiazdora Dominika Durczoka wywołała prawdziwe łzy wzruszenia pośród zgromadzonych na cmentarzu.
- Nic nie zmieni mojego przekonania i pewności, że byłeś dobrym człowiekiem. Zawsze mogłem na ciebie liczyć i wiem, że wskoczyłbyś dla mnie w ogień – i wzajemnie. Cześć byku — powiedział podczas pogrzebu brat Kamila Durczoka Dominik
Przyjaciel Kamila Durczoka wyjawia szokujące fakty o zmarłym szefie "Faktów"
Zaledwie kilka dni po śmierci Kamila Durczoka jeden z jego bliskich znajomych udzielił wywiadu, w którym zdradza tajemnice z życia popularnego prezentera. Kolega dziennikarza postanowił szczerze wypowiedzieć się na temat tego, jak wyglądały ostatnie chwile gwiazdora przed śmiercią. Według słów "osoby z bliskiego otoczenia" Kamila Durczoka szef "Faktów" do końca cierpiał na chorobę alkoholową, był wykończony i zadłużony.
-Kamil nie przestał pić – ani w styczniu 2020, ani tuż przed śmiercią. Uciekał z kolejnych odwyków. Nie chciał już podbijać świata, był zmęczony, zadłużony. Doskonale wiedział, że jego organizm może nie wytrzymać. W ostatnim roku wiele razy był znajdowany w złym stanie — wyznał znajomy Kamila Durczoka w rozmowie z portalem internetowym natemat.pl
Zaskoczona dziennikarka zapytała przyjaciela zmarłego prezentera o to, dlaczego zdecydował się udzielić takiego wywiadu chwilę po pogrzebie Kamila Durczoka. Znajomy stwierdził, że nie chce już słuchać skrajnych opinii na temat szefa "Faktów", który przedstawiany jest albo bardzo negatywnie, albo podnoszony do rangi wybitnego dziennikarza.
-Mam dość czytania bzdur o Kamilu. Albo "wizjoner i genialny dziennikarz, który się potknął" albo "molestant, prostak i ćpun". Zwłaszcza gdy piszą to "wieloletni przyjaciele", którzy przez ostatnie 6 lat w jego życiu nie istnieli. Kamil był tragiczną, wielowymiarową postacią. Szczodrym, dobrodusznym przyjacielem, człowiekiem, który dbał o bliskich, a jednocześnie alkoholikiem, furiatem i narcyzem. Lubił szczęśliwe zakończenia i marzył, że jedno z nich spotka i jego. Że znajdzie spokój, że nie zestarzeje się w pojedynkę — wyjawił znajomy Kamila Durczoka w wywiadzie dla natemat.pl
A Wy co uważacie na ten temat?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Do sieci wpadło zdjęcie Krzan i Kammela zza kulis. Widzów TVP dosłownie zamurowało
-
Pogrzeb Kamila Durczoka. Goście byli świadkami przykrego zbiegu okoliczności, poruszające
Źródło: pomponik.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
