Zofia Klepacka pobita na ulicy. Zdjęcia z obrażeniami wywołują dreszcze
Trwają igrzyska olimpijskie, a polska medalistka została zaatakowana w centrum Warszawy. Doznała obrażeń, które wywołują dreszcze. Wszystko opisała i pokazała w sieci.
Kim jest Zofia Klepacka?
Zofia Klepacka jest windsurferką. Zdobywała medale na mistrzostwach świata, Europy i wywalczyła brąz na igrzyskach olimpijskich. W weekend zdobyła brązowy medal ME w windsurfingu w klasie RS:X.
W przeszłości o Klepackiej było również głośno z powodów pozasportowych. W 2019 r. sprzeciwiła się deklaracji LGBT podpisanej przez prezydenta Warszawy. Jest też przeciwnikiem aborcji. Twierdzi, że "w ten sposób staje po stronie słabszych, czyli tych, którzy nie mogą się bronić".
Swoim świadectwem przekonałam ją, aby nie usuwała dziecka. Uważam, że jak będziemy o tym głośno mówić, to inni również będą brali z nas przykład – wyznała w mediach społecznościowych.
Zofia Klepacka pobita na ulicy
Klepacka od lat wywołuje skrajne emocje wśród Polaków. Jej aktywne wyrażanie kontrowersyjnych poglądów często jest piętnowane w internecie. Tym razem windsurferka padła ofiarą nie tylko wirtualnego hejtu. Została zaatakowana na jednej z warszawskich ulic.
O tragedii, do której doszło w biały dzień, Klepacka napisała na Facebooku. Wyznała, że zaatakowało ją dwóch mężczyzn. Najpierw zaczęło się od przepychanek, a później – zapewne po ostrej wymianie słów – doszło do rękoczynów:
Ostatnio zostałam pobita pod Muzeum Powstania Warszawskiego przez damskich bokserów ochroniarzy... Szturchano mnie, ubliżano, dostałam dwa razy w głowę, gdzie upadłam i kiedy tak leżałam, podbiegł drugi i użył gazu pieprzowego prosto w oko i twarz. A tylko chciałam odebrać zaproszenia na Uroczystości Powstania Warszawskiego i przejść jak człowiek chodnikiem. Nic, takie czasy, że kobieta musi dostać po mordzie. Widzimy się jutro, Drodzy Powstańcy
Zofia Klepacka pokazała obrażenia po pobiciu na ulicy
Polska gwiazda igrzysk olimpijskich sfotografowała obrażenia. Na dwóch zdjęciach widać jej twarz, a na jednym obdarte nogi po upadku. Fotografie przedstawiają również zaproszenie, o którym wspomniała we wpisie:
Internauci nie kryją oburzenia dla całej sytuacji. W końcu kontrowersje kontrowersjami, ale stosowanie przemocy jest niedopuszczalne niezależnie od prezentowanych poglądów.
- Totalne DNO!!! Nie chce się wierzyć, że tak można postępować z kobietą!!!
- Brak słów na to wszystko… Serduchem z panią.
- Obdukcja i zgłoszenie pobicia. Zła karma wraca.
- Pani Zosiu, bardzo mi przykro, brak słów na taką hołotę.
- W głowie się nie mieści.
- Przerażające – czytamy na profilu medalistki olimpijskiej na Facebooku.
Poniżej zdjęcia, jakie po pobiciu zamieściła Zofia Klepacka.
W razie ataku dzwoń po pomoc: 999 – numer alarmowy pogotowia ratunkowego, 997 – numer alarmowy policji. 112 – jednolity numer alarmowy, który obowiązuje w całej Unii Europejskiej. 998 – straż pożarna.
