A miało być tak pięknie. Poważne kłopoty Edwarda Miszczaka! Ogromne zmiany w Polsacie
Edward Miszczak na jesiennej ramówce Polsatu z wielkim zadowoleniem i entuzjazmem zapowiadał potężne zmiany w stacji. Wielką gratką dla widzów miały być nowe programy rozrywkowe. Okazuje się jednak, że plany szefa stacji legły w gruzach, czy to oznacza kłopoty?
Plany Edwarda Miszczaka legły w gruzach
Za jesienną ramówkę stacji Polsat w pełni odpowiada Miszczak. Na konferencji zapowiadającej telewizyjny sezon po wakacjach szczególną uwagę przywiązywał do nowych programów rozrywkowych. Widzów miały przyciągnąć takie nowości jak „The Real Housewives. Żony Warszawy” i „Temptation Island Polska”.
Szef stacji miał nadzieję na wielkie hity, które zapewnią rosnącą liczbę widzów. Nowe programy miały być emitowane w prime time, czyli czasie największej oglądalności. „Żony Warszawy” miały być emitowane o 20:06, a „Temptation Island” o 21:05.
Jak skończyły się te dalekosiężne plany, przeczytacie poniżej. Zdradzamy: nie poszło zbyt dobrze.
Wiemy, co dalej z "Twoja twarz brzmi znajomo"! Edward Miszczak podjął już decyzję. Szykują się kolejne wielkie zmiany? Filip Chajzer zniknął z "DDTVN". Teraz tak chce zarabiać na życie. To koniec z telewizją?Nowe programy Polsatu to klapa?
Serwis Wirtualne Media, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement, ujawnia, jaką oglądalność miały pierwsze odcinki nowych programów stacji. Premiera „The Real Housewives. Żony Warszawy” miała miejsce 6 września o 20:05. Niestety, epizod mógł liczyć jedynie na 488 tysięcy widzów, czyli 4,22 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym.
Jeszcze gorzej poradził sobie program „Temptation Island Polska”. Pierwszy odcinek, emitowany o godzinie 21:05, zebrał przed telewizorami 272 tysiące osób. To zaledwie 2,5 procent udziału stacji. Oba formaty czeka teraz bardzo przykry los.
Na początek ich emisja została przesunięta aż dwie godziny później. „Żony…” będzie można obejrzeć o 22:05, a „Temptation…” o 23:10. To jednak nie koniec zmian w ramówce, a jeszcze większe zdziwienie budzi to, co widzowie będą mogli zobaczyć zamiast nowych programów.
Klapa nowości Polsatu, Edward Miszczak zalicza wtopę
Okazuje się, że zmiany w ramówce zalicza też TV4, należące do Polsatu. Nowy kulinarny show „Para do gara. Ona mówi, on gotuje” od najbliższego weekendu będzie emitowany o godz. 17:00. Pierwsze dwa odcinki oglądało średnio 151 tysięcy widzów, co przekłada się na 1,34 procent udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów.
Jeszcze większe zdziwienie budzi to, co Polsat zaproponował w najbliższą środę w godzinach, w których wcześniej widzowie mieli oglądać „hitowe nowości”. Widzowie zobaczą bowiem film fabularny: „Miszmasz, czyli Kogel-mogel 3”. Widać, że zmiany były wprowadzane na ostatnią chwilę i w wielkim pośpiechu.
A co wy sądzicie o tych zmianach?
Źródło: Danych Nielsen Audience Measurement, Wirtualnemedia.pl