Agnieszka Fitkau-Perepeczko daje "popis" wpisami na temat Wendzikowskiej. Zabrakło empatii, Minge reaguje
Wypowiedzi Anny Wendzikowskiej, które nagłośniły problem mobbingu w stacji TVN, zataczają coraz szersze kręgi. Zupełnie niespodziewanie w sprawę wmieszała się Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Wdowa po aktorze Marku Perepeczce nie popisała się dobrym wychowaniem ani empatią.
Wendzikowska przez 15 lat pracowała w TVN. Odeszła zupełnie niespodziewanie, a teraz wyjaśniła przyczyny rozstania ze stacją. Po jej wypowiedzi odezwało się wiele głosów wsparcia, w tym od byłych współpracowników, a swoje przeprosiny zamieściła też stacja.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko atakuje Annę Wendzikowską
Wpis Wendzikowskiej w mediach społecznościowych wstrząsnął światem dziennikarskim. Opisała ona sytuacje, w których była "poniżana, gnębiona i codziennie drżała o pracę". Anna wyjaśniła też, co sprawiło, że akceptowała takie zachowanie, co w końcu doprowadziło ją do depresji. Wspomniała też o mailu, w którym jako pierwsza nagłośniła problem przemocy, do jakiej miało dochodzić w jej miejscu pracy.
Do tego fragmentu odnieśli się jej byli współpracownicy z programu "Dzień dobry TVN". "A ja Ci za tego maila już zawsze będę wdzięczna, bo udało się zmienić coś, co było beznadziejne, a wydawało się nie do ruszenia" napisała Agnieszka Woźniak-Starak. "Pomyśl – choć to może marne pocieszenie po tym wszystkim – że ktoś, kto myślał, że jest bezkarny, poniósł konsekwencje. I oby nigdzie już nie niszczył ludzi" wyznał Mateusz Hładki.
Także sama stacja TVN, w komentarzu pod postem dziennikarki, wyznała, że w programie faktycznie zdarzały się "zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie". Niestety, nie wszystkie osoby zareagowały z empatią. Słowa, jakie na Facebooku skierowała do Anny Fitkau-Perepeczko, wywołują zdumienie.
Wdowa po Marku Perepeczce nie tylko zbagatelizowała doświadczenia Wendzikowskiej, ale też opisała sytuacje z przeszłości, które noszą znamiona molestowania i mobbingu, choć ona sama uważa je za normalne i zabawne. Wspomniała nawet o pewnym seryjnym mordercy.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko ośmiesza Annę Wendzikowską
Fitkau-Perepeczko użyła słów, które uważane są za tzw. victim blaming, czyli oskarżanie ofiary przemocy i podważanie jej wiarygodności. "Co to znaczy doświadczyła mobbingu? I dlaczego cicho siedziała do tej pory? Co jej robili? Niech mi ktoś wytłumaczy!" napisała. Ale to nie wszystko.
– Ja tego nie rozumiem. Za moich czasów, jak się przyszło na rozmowę do teatru, to zdarzało się, że dyrektor tegoż mówił: Będzie łóżeczko, będzie etacik. Rozśmieszał mnie bardzo taki mobbing czy molestowanie. Nie mogłam się doczekać, kiedy już dojdę do domu i opowiem przy kolacji – napisała na Facebooku.
"Dlaczego nie reagowały wtedy, tylko teraz. Bo na przykład jak molestował Jeffrey Dahmer to był ślad w lodówkach, ale tu? Nic nie rozumiem" stwierdziła w komentarzu. Warto dodać, że Dahmer był seryjnym mordercą, który w lodówkach trzymał fragmenty swoich ofiar. Do słów aktorki odniosła się Ewa Minge.
– Ten, kto nie doświadczył mobbingu, przemocy psychicznej na dowolnym tle, upokorzenia i zależności od innego człowieka, nie jest w stanie zrozumieć paraliżującego strachu, jaki często towarzyszy temu zjawisku. Poddawanie pod opinię publiczną cudzej tragedii, nawet jeżeli jest ona kontrowersyjna, jest nie na miejscu i stanowi kontynuację znęcania się nad tym właśnie człowiekiem. Czasem cisza robi mniej szkody, a pytanie proponuję zadać niepublicznie, np. dobremu psychiatrze. Korrida, którą tu państwo urządzacie, jest przedłużeniem bata, jaki ta osoba doświadczyła – tłumaczy Minge.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Wielka radość w życiu znanej pary, w końcu spełniło się ich marzenie. Pokazali wnętrza nowej willi
Sylwii Bombie puściły nerwy. Padło pytanie o córkę, nie wytrzymała. "Jakim trzeba być człowiekiem"
Powstanie film o Małgorzacie Rozenek? Już wie, kto mógłby ją zagrać. To wielka gwiazda Hollywood
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.