Antek Królikowski przerwał milczenie po aferze z byłą żoną. "Pozdrawiam z pierwszych stron"
Po głośnej aferze, jaką wywołały prywatne zdjęcia i filmy Joanny Opozdy, jakie niedawno pojawiły się na Instagramie Antka Królikowskiego, ten zamilkł na kilka dni. Teraz jednak w jego mediach społecznościowych pojawiły się nowe nagrania oraz bardzo dziwne życzenia wielkanocne.
Internauci zagotowali się, kiedy zobaczyli najnowszy wpis aktora. Wiele osób nie może mu wybaczyć, że na jego profilu zostały opublikowane materiały z Opozdą z czasów, kiedy ta przechodziła najtrudniejsze chwile podczas ciąży.
Antek Królikowski przerywa milczenie. Najdziwnejsze życzenia świąteczne
Po kilku dniach milczenia, podczas których przez jego media społecznościowe przetaczała się burza, Królikowski wrócił na Instagram . Zamieścił nagranie, w którym złożył życzenia wielkanocne i zrobił to oczywiście w swoim stylu.
Na filmie widzimy Antka z magazynem „Polityka” w ręku. Na jego okładce znalazł się (wielkanocny) królik, a nagłówek głosi „Wiosenny zamęt w nastrojach Polaków. Źle, ale dobrze” . Aktor najwyraźniej uznał to za metaforę swojego życia, ponieważ stwierdził: „Pozdrawiam świątecznie z pierwszych stron gazet. Wesołych świąt”.
Internauci reagują na „życzenia” Antka Królikowskiego
Poza nagraniem w Instastory, Antek dodał też post, w którym pozuje ze wspomnianą gazetą. „Wesołych świąt. Alleluja” napisał pod zdjęciem. Jak łatwo się domyślić, od razu posypały się komentarze. Nie były zbyt przychylne .
– Z okazji Świąt życzę ci, abyś lepiej pilnował swojego telefonu, bo w końcu tyle hakerów czyha na twoje konto.
– Antek, już nikt się nie włamuje na Insta?
– Człowieku, przeproś, a nie życzysz wesołych świąt jakby nigdy nic . Taki katolik przykładny, który obchodzi święta, a jednocześnie gnębi matkę swojego dziecka. Hipokryzja. Zero autorefleksji.
– Mnie tylko zastanawia czemu ten człowiek ma nadal ponad pół miliona obserwujących – piszą zbulwersowani internauci.
Antek Królikowki chwali się pracą
Wczoraj Antek opublikował jeszcze jeden kadr, tym razem wyglądający, jakby był wykonany na planie filmowym . Być może w ten sposób aktor chciał pochwalić się, że pracuje nad nową produkcją. Co jednak ciekawe, oznaczył tam Marka Molaka z „Barw szczęścia”, który w przeszłości zasłynął z ostrej krytyki kolegi po fachu .
Warto dodać, że w ostatnim czasie Królikowski przechodził problemy na gruncie zawodowym. Miał grać jedną z głównych ról w serialu Polsatu „Bracia” . Nina Terentiew zdecydowała jednak, że w obliczu licznych afer wizerunkowych rezygnuje z tego angażu. W rozmowie ze Światem Gwiazd Edward Miszczak opowiedział, co sądzi o tej decyzji.
Zobacz zdjęcia: