"Azja Express": Andziaks i Luka o zostawieniu córki. "Myślałam o sobie"
Andziaks i Luka znani są przede wszystkim ze swojej internetowej działalności. Niedawno widzowie TVN poznali ich również jako uczestników programu "Azja Express". Jak to się stało, że postanowili spakować najpotrzebniejsze rzeczy i wyruszyć w nieznane?
Gośćmi sobotniego wydania "Dzień Dobry TVN" byli małżonkowie, którzy największą popularność zdobyli dzięki kanałowi w serwisie YouTube. Teraz dołączyli do grona gwiazd, które ścigają się w azjatyckich krajach. Jak podjęli decyzję o zostawieniu córki i swojego życia na wiele tygodni?
Andziaks i Luka zawsze chcieli wystąpić w "Azja Express"
Duet od kilku lat odkrywa przed internautami kulisy prywatnego życia za pomocą vlogów. Choć swoją twórczością dzielili się przede wszystkim w internecie, pomysł udziału w telewizyjnym programie zrodził się u nich już dawno. Co więcej, Andziaks i Luka sami zgłosili się do "Azji Express", gdy tylko dowiedzieli się o kolejnej edycji.
— My nie mieliśmy żadnego przecieku wcześniej, nic nie wiedzieliśmy, więc troszeczkę tak sobie wykrakaliśmy ten program i od razu się zgłosiliśmy — przyznała influencerka Dorocie Wellman i Marcinowi Prokopowi.
Wiemy, jak Maciek Kurzajewski dogaduje się z córką Kasi Cichopek. To piękne, co dla niej robiCórka została pod opieką bliskich osób
Andziaks i Luka po raz pierwszy zostali rodzicami w 2020 roku, gdy na świat przyszła dziewczynka, Charlotte. Decyzja o zostawieniu dziecka na dłuższy okres i spełnieniu swoich marzeń była ciężka do podjęcia przez rodziców.
— Ja na początku myślałam o sobie, zgłaszając się do tego programu, a później pomyślałam właśnie: "O kurcze, jest Charlie" — przyznała Andziaks.
Na szczęście w wyzwaniu mogli liczyć na wsparcie bliskich. Gdy duet przemierzał kolejne kilometry w azjatyckim krajobrazie, dziewczynką zajmowała się rodzina oraz przyjaciele małżeństwa.
Telewizyjna przygoda była pełna wyzwań
"Azja Express" to ogromne wyzwanie dla wszystkich uczestników, którzy na każdym etapie podróży są nagrywani przez ekipę filmową. Choć Andziaks i Luka są przyzwyczajeni do obecności kamer w ich życiu prywatnym, nie brakowało stresujących sytuacji.
— To tak szybko mija w telewizji, a my czasami noclegu szukaliśmy 4 godziny z tymi plecakami po całym dniu wrażeń — wyznała gościni.
Przed duetem kolejna część emocjonujących wrażeń. Najnowszy odcinek programu "Azja Express" już w sobotę o godzinie 20:00 w TVN.
Zobacz zdjęcia: