Beata Pawlikowska "przeprasza" po antynaukowych twierdzeniach o depresji. "Szanuję to"
Beata Pawlikowska po kolejnym kompromitującym wpisie w mediach społecznościowych chciała uspokoić wzburzonych internautów. Niestety jej "przeprosiny" nie zostały przyjęte z entuzjazmem.
Celebrytka wywołała ogromną krytykę obserwatorów po kontrowersyjnym wpisie na temat szkodliwych efektów ubocznych przyjmowania leków antydepresyjnych. Powołując się na "badania" przekazała krzywdzące treści, które zmotywowały internautów do działania. Po groźbie pozwem opublikowała kolejny wpis.
Beata Pawlikowska "przeprasza" za krzywdzące słowa
Jak sama przyznała na początku kontrowersyjnego wpisu, że nie jest ekspertką od medycyny i ludzkiej psychologii, jednak mimo to wypowiedziała się na temat leków przyjmowanych na poprawę zdrowia psychicznego.
Gdy zaczęła wymieniać skutki uboczne tzw. antydepresantów, internauci nie mogli wytrzymać krzywdzących słów, zapowiadając zbiórkę na sfinansowanie pozwu przeciwko Beacie Pawlikowskiej. Choć początkowo celebrytka zarzekała się, że będzie bronić swoich racji, szybko zmieniła zdanie.
Kontrowersyjny post i film zniknął z mediów społecznościowych, a dodatkowo pojawiło się oświadczenie w sprawie ostatniej wypowiedzi. W pierwszej części wpisu próbowała przeprosić internautów za swoje słowa.
— Gdybym wiedziała, że mój film wywoła tak gwałtowną reakcję, nigdy bym go nie opublikowała. Żałuję, że to zrobiłam. Sądziłam, że informacje o nowych badaniach naukowych mogą być ciekawe lub pomocne — rozpoczęła post.
Następnie Beata Pawlikowska nieudolnie okazywała skruchę wobec osób, które zostały skrzywdzone jej słowami. Niestety z powodu początkowej postawy wobec krytyki internautów, wpis celebrytki przypominał bardziej non-apology apology.
— Rozumiem, że wiele osób nie życzy sobie, żebym się wypowiadała na ten temat. Szanuję to. Nie zamierzam więcej podejmować tego tematu. Przepraszam osoby, które poczuły się urażone — podsumowała.
Internauci nie wierzą w skruchę celebrytki
Pod najnowszym postem ponownie pojawiło się mnóstwo komentarzy, które opisywały niezadowolenie. Część z internautów uważa, że "przeprosiny" są wynikiem ich zaangażowania w prawne konsekwencje niż rzeczywistym zauważaniem własnego błędu.
— Kolejne przeprosiny, które w praktyce przeprosinami nie są. Mam nadzieję, że te szkodliwe treści zostaną usunięte. — „Przepraszam osoby, które POCZUŁY SIĘ urażone” to NIE przeprosiny. — Co to w ogóle za przeprosiny? Nie ma Pani 5 lat, żeby nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów. A to, co Pani ŚWIADOMIE zrobiła, jest naganne. [...] A przeprosiny w stylu „przepraszam tych, którzy poczuli się urażeni” to tak zwane non-apology, czyli udawanie przeprosin. Obrzydlistwo — grzmiano w komentarzach. Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego
Judyta Turan odeszła niemal dwa lata temu. Aktorka zmagała się z agresywnym nowotworem
Syn Piotra Gąsowskiego nie wystąpi w "TTBZ". Zrezygnował tuż przed podpisaniem umowy
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!