Bogusław Linda wystraszył fanów swoim wyglądem. W takim stanie 73-letni aktor pojawił się na premierze
Bogusław Linda pojawił się na uroczystej premierze nowego filmu Pasikowskiego i natychmiast zwrócił uwagę fanów. Jego sposób poruszania się wzbudził wiele spekulacji.
Wielka kariera Bogusława Lindy
Bogusław Linda od dekad pozostaje jednym z najbardziej charakterystycznych aktorów w Polsce. Jego kreacje w takich filmach jak “Psy”, ”Kroll” czy "Sara” na trwałe wpisały się w historię kina i ukształtowały wizerunek twardego, bezkompromisowego bohatera. Linda to nie tylko aktor, ale też osobowość - jego charyzma i mocne, często kontrowersyjne wypowiedzi od lat wzbudzają emocje wśród fanów i mediów. Mimo ogromnej popularności, artysta konsekwentnie chroni życie prywatne.
Od ponad dwóch dekad jest związany z Lidią Popiel, znaną fotografką i modelką. Para wzięła ślub w 2000 roku, a ich córka coraz śmielej odnajduje się w świecie show-biznesu, choć Linda sam woli pozostawać w cieniu w sprawach rodzinnych.

Bogusław Linda wrócił do aktorstwa
Choć skończył już 73 lata, Linda wciąż pozostaje aktywny zawodowo. Zagrał niedawno w filmie Władysława Pasikowskiego, z którym od lat tworzy jedne z najbardziej pamiętnych obrazów polskiego kina. To właśnie oni razem odpowiadają za kultowe “Psy” w trzech częściach, wojenny dramat ”Demony wojny według Goi” czy pamiętny "Kroll”.
19 września w Warszawie odbyła się wielka premiera nowej produkcji reżysera, w której Linda wcielił się w główną rolę. Film, będący thrillerem inspirowanym zamachem na Jana Pawła II, wzbudził ogromne emocje już przed premierą. Udział w nim wzięli m.in. Karolina Gruszka, Adam Woronowicz, Ireneusz Czop, Zbigniew Zamachowski i Paulina Gałązka. To bez wątpienia jedno z najgłośniejszych wydarzeń kinowych tego roku, a obecność Lindy dodatkowo podniosła rangę premiery.
Dziwne zachowanie Bogusława Lindy na czerwonym dywanie
Na czerwonym dywanie męża najpierw reprezentowała Lidia Popiel, która pozowała fotoreporterom sama. Dopiero po chwili dołączył do niej Bogusław Linda, przyciągając uwagę wszystkich obecnych. Szybko zaczęły pojawiać się nagrania, na których aktor poruszał się w nieco nienaturalny sposób - jakby sztywno, z trudem stawiając kroki.
Internauci natychmiast zaczęli snuć domysły, a w komentarzach pojawiały się podejrzenia, że Linda mógł być pod wpływem. Prawda okazała się jednak zupełnie inna - i dość zaskakująca. Jak piszą internauci, problemem wcale nie był stan zdrowia ani inne powody, a… niewygodne buty, które aktor założył na premierę.
- Boguś założył jakieś ortopedki i ledwo chodzi, biedak. Jakby po księżycu pląsał. Moda jest okropna (...)"; "Dobrze, że miał się o kogo oprzeć
- Dolega mu ta moda z butami dziwnymi i spodniami innego slimu niż marynarka



