Co łączyło Krzysztofa Krawczyka i Andrzeja Leppera? Andrzej Kosmala opowiedział o sytuacji sprzed wielu lat
-
Krzysztof Krawczyk miał szansę wkroczenia w zawodowy świat polityki
-
Propozycję złożył mu Andrzej Lepper
-
Wokalista odmówił z uwagi na największą życiową pasję
-
Oprócz muzyki piosenkarz uwielbiał również jeden ze sportów
Krzysztof Krawczyk zostanie zapamiętany jako wyróżniający się talentem piosenkarz i wielka osobowość polskiej estrady. Wraz z jego śmiercią, która nastąpiła w Poniedziałek Wielkanocny 5 kwietnia, zakończył się pewien etap w historii polskiej muzyki. W ciągu trwającej 4 dekady działalności zawodowej wokalista otrzymywał wiele propozycji współpracy - w pewnym momencie nawet drzwi prowadzące do kariery politycznej stanęły przed nim otworem.
Krzysztof Krawczyk miał szansę na karierę w polityce. Dlaczego odmówił?
Potencjalną przepustką do świata polityki była dla Krzysztofa Krawczyka osoba Andrzeja Leppera. Założyciel i przewodniczący partii „Samoobrona” naszykował w swoich szeregach szczególne miejsce dla wokalisty, o czym w rozmowie z serwisem Fakt opowiedział przyjaciel i menadżer legendarnego artysty, Andrzej Kosmala.
Jak relacjonował menadżer Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Lepper widział artystę w roli kandydata „Samoobrony” w wyborach do Parlamentu Europejskiego . Piosenkarz otrzymał w tej sprawie telefon od asystentki polityka. Andrzej Kosmala zaznacza, że choć propozycja wystartowania w wyborach ogromnie zaskoczyła wokalistę, poważnie się nad nią zastanowił.
Krzysztof Krawczyk i Andrzej Kosmala dokładnie przedyskutowali ofertę Andrzeja Leppera. Rozmowy na ten temat, podkreśla menadżer artysty, toczyły się przez cały tydzień. Piosenkarz brał wówczas pod uwagę to, iż być może w którymś momencie będzie zmuszony zrezygnować z pracy w branży muzycznej. Z uwagi na popularność Krawczyka, ocenił Andrzej Kosmala, wokalista miałby szansę na sukces.
Ostatecznie Krzysztof Krawczyk, jak wiadomo, nie przystał na propozycję założyciela „Samoobrony”. Decydująca okazała się w tym przypadku pasja artysty - muzyka. Piosenkarz obawiał się, że mógłby nie być w stanie godzić obowiązków europosła z dalszym rozwijaniem kariery w show-biznesie.
- Zadzwonił (Krzysztof Krawczyk - przypis red.) i powiedział: Andrzej, ja bez muzyki jednak żyć nie umiem, nie mogę z niej zrezygnować. Odmówił więc „Samoobronie" - wspominał Andrzej Kosmala.
Mniej znana pasja artysty. W 2018 roku połączył sportowego duha ze śpiewem
I tak Krzysztof Krawczyk, choć bacznie śledził sytuację polityczną w kraju, pozostał na scenie muzycznej, gdzie od zawsze czuł się najlepiej. Nie oznacza to jednak, że muzyka była jego jedyną i wyłączną pasją. Szczególne miejsce w sercu artysty zajmował również jeden ze sportów.
Krzysztof Krawczyk uwielbiał bowiem piłkę nożną . Udowadnia to album, który powstał przed Mundialem w 2018 roku. Jeden z utworów znajdujących się na krążku został specjalnie zadedykowany Robertowi Lewandowskiemu (więcej >tutaj< ).
- Ja jestem kibicem i zawsze byłem - deklarował w jednym z wywiadów w 2018 roku Krzysztof Krawczyk.
To tylko rok minął od naszego spotkania. CZAS BIEGNIE JAK SZALONY!
Opublikowany przez Krzysztof Krawczyk Niedziela, 24 stycznia 2021
Opublikowany przez Andrzej Lepper - wywiady i przemówienia Niedziela, 5 kwietnia 2015
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Joanna Górska świętuje trzecią rocznicę powrotu do zdrowia. Poruszające słowa
-
Rafał Mohr poinformował o śmierci swojej mamy. Słowa aktora poruszają do łez
-
Augustin Egurrola skomentował swoje przejście do TVP. "To była trudna decyzja"
Źródło: Fakt, Futbolnews, YouTube
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl