Conan Kaźmierski nie pojawi się już w "TzG"? Dagmara zabrała głos. Nie kryje emocji po aferze z Pavlovic

Conan Kaźmierski ma problemy przez to, co zrobił w "Tańcu z gwiazdami"

Conan Kaźmierski kibicował Dagmarze od samego początku „Tańca z gwiazdami”. Można go było zobaczyć na widowni programu , ale także po występach matki. Przynosił jej bukiety kwiatów i bronił przed ostrymi opiniami jurorów. Ostatnio jednak zachowanie syna Królowej Życia wymknęło się spod kontroli. Kiedy Iwona Pavlović krytycznie oceniła występ Dagmary , wypalił:

Ja myślę, że pani Iwonka z takimi nogami by nawet kroku nie zrobiła. Przepiękny taniec – wypalił ostro Conan.

Portal Pudelek dotarł do informatora związanego z produkcją programu Polsatu. Źródło serwisu przekazało, że twórcy „TzG” podobno mają dosyć jego defensywnej postawy .

Produkcja „Tańca z Gwiazdami” ma dość Conana, który nie przestrzega zasad programu. Goście nie powinni wchodzić na parkiet, wręczać kwiatów i rzucać maskotek. Produkcja postanowiła porozmawiać na ten temat z Dagmarą. Od następnego odcinka Conana będzie mniej. Jest to program o gwiazdach i tancerzach, a nie o gościach z widowni – przekazał informator Pudelka.

Przez ostatnie dni afera z synem Dagmary Kaźmierskiej nie przygasła . Wręcz przeciwnie. Co wydarzyło się ostatnio? Teraz całą sprawę komentuje sama uczestniczka, a jej słowa są pełne bólu. Szczegóły poniżej.

Produkcja "Tańca z gwiazdami" zainterweniowała ws. Conana Kaźmierskiego

Producenci „TzG” musieli przeprowadzić interwencję , związaną z zachowaniem Conana. Dagmara podobno została uświadomiona podczas poważnej rozmowy , że postawa jej syna źle wpływa na całą współpracę. Dotarliśmy do osoby, która przedstawiła nam kulisy całego wydarzenia.

To prawda, że produkcja poprosiła Dagmarę o interwencję i rozmowę z Conanem. Wszyscy wiedzą, że on nie chciał źle i że czasem emocje biorą górę, ale w programie emitowanym na żywo nie można pozwalać sobie na takie incydenty – ujawniła Światowi Gwiazd osoba z produkcji.

Czy oznacza to, że Conan mógł zostać całkowicie „wyproszony” z widowni programu? Dla Dagmary Kaźmierskiej może być to szczególnie bolesne z jednego powodu. Co wyznała w nowym wywiadzie? O tym przeczytacie poniżej.

Afera z Conanem i Iwoną Pavlović w "TzG": komentarz Dagmary Kaźmierskiej

Dagmara Kaźmierska obchodzi 12 kwietnia urodziny. Nadchodzący odcinek „Tańca z gwiazdami”, który zobaczymy już w niedzielę o godzinie 20:00 , ma więc dla niej szczególne znaczenie. Tymczasem w obliczu afery z jej synem i Iwoną Pavlović, oraz kontrowersjami związanymi z odpadnięciem z formatu Aleksa Mackiewicza , nie może liczyć na wiele spokoju. Serwis „Fakt” zapytał ją, co sądzi o ostatnim zachowaniu Conana .

Jeszcze nic nie wiem. [...] No chyba mój syn musiałby dostać jakiegoś prztyczka w nos. Tak nie może być, że pewne rzeczy uchodzą nam na sucho. On już jest na tyle dorosły, tyle dostał wychowania i obycia, że wie, że to, co zrobił, było bardzo brzydkie. Za wszystko w życiu musimy płacić cenę. No i zastanawiam się, co zrobić z Conankiem – mówiła Królowa Życia, nie kryjąc rozczarowania.

Dagmara zaznaczyła, że zachowanie Conana wynikało z silnych emocji, a nie żywionej urazy do Pavlović .

Oczywiste jest, że to był po prostu wybuch emocji. Przecież on nie zrobił tego z antypatii do pani Iwony czy z ignorancji, bo on ją bardzo lubi. Po prostu nie wytrzymał i każdemu z nas się to zdarza. Emocje to jest ciężka sprawa. Robimy w emocjach bardzo wiele złych rzeczy. I oczywiście jest to troszkę dla niego usprawiedliwienie. […] Ten dzieciak się po prostu zbyt mocno wczuł. Zdenerwował się. Dla niego mama zatańczyła najładniej. Niemniej, no nie możemy do końca wszystkiego usprawiedliwiać emocjami, ponieważ on już ma tyle lat, ile ma. On nie jest dzieckiem i on już wie, co wypada, a co nie wypada. […] Po prostu użył troszeczkę niewłaściwych słów – broniła syna Kaźmierska.

Kaźmierska jest teraz w trudnej sytuacji. Chciałaby, by Conan pojawił się na widowni w nadchodzącym odcinku programu z powodu jej urodzin .

Chociaż teraz będzie mój urodzinowy odcinek i fajnie by było mieć go przy sobie. Zobaczę. Może za tydzień przyjedzie – martwiła się Dagmara.

A waszym zdaniem syn Kaźmierskiej powinien dalej pojawiać się na widowni „TzG”?

Źródło: Super Express, Pudelek, Fakt