Tomasz Komenda dostał miliony i zrujnował życie partnerce. O koszmarze, jaki jej zgotował, opowiedziała w mediach
Dlaczego Tomasz Komenda rozstał się z Anną Walter? Matka dziecka skazanego niesłusznie mężczyzny ujawniła powody rozstania. Nie ukrywała, że ukochany zgotował jej koszmar na jawie.
Co się stało z Tomaszem Komendą po wyjściu z więzienia?
Historia Tomasza Komendy złamała tysiące, jeśli nie miliony serc, a dodatkowo wciąż brakuje w niej happy endu, choć wydawało się, że mężczyzna, pomimo straconych lat w więzieniu, zacznie układać sobie życie.
Wiosną w mediach pojawiały się informacje, którymi podzielili się najbliżsi skazanego niesłusznie na 18 lat Komendy. To właśnie oni obrzucili 46-latka niepochlebnymi komentarzami.
Matka mężczyzny miała twierdzić wówczas, że syn “pochował ją żywcem”, a jego brat, że Tomasz Komenda “porzucił go jak śmiecia”. Oliwy do ognia dolała Anna Walter, która jest matką syna mężczyzny.
Dlaczego Tomasz Komenda i Anna Walter się rozstali?
Komenda po wyjściu na wolność odwiedził studio “Dzień Dobry TVN”. Tam poinformował, że został ojcem. Zaznaczył też, że spełnia się jako partner Anny. Rodzinne szczęście dobiegło końca w lipcu ubiegłego roku. O rozstaniu media poinformowała partnerka Komendy:
Nie chciałabym za bardzo tego komentować. Jeszcze do niedawna walczyłam o naszą rodzinę, ale teraz najważniejsi są dla mnie moi synowie i moje zdrowie – powiedziała w lutym w rozmowie z Pudelkiem.
Krótko przed śmiercią Komedy Walter odsłoniła kulisy ich związku.
Wszystko zmieniło się, kiedy Tomek dostał te miliony. Całymi dniami nie było go w domu. Kiedy przychodził, kończyło się kłótnią. Zaczęły się krzyki, wyzwiska. Sąsiedzi zaczęli wzywać policję. Moje dzieci zobaczyły zupełnie innego Tomka, niż ten, którego poznały i do którego jedno z nich mówiło „tato” – powiedziała w rozmowie z “Polityką”.
Jaki nowotwór ma Tomasz Komenda? Na co choruje?
Rozstanie z partnerką to niejedyny dramat, jakiemu Tomasz Komeda musiał stawić czoła w ostatnim czasie. Przed śmiercią usłyszał od lekarzy, że ma raka z przerzutami, a jego szanse na wyleczenie należy rozpatrywać w kategoriach cudu:
My konsekwentnie odmawiamy komentarza w tej sprawie. Mogę powiedzieć tylko tyle, że rozmawiałem z Tomkiem przedwczoraj. On ma teraz naprawdę poważne problemy na głowie. Tomek potrzebuje teraz spokoju i obawiam się, że niedługo dowiecie się dlaczego. Dajmy teraz temu człowiekowi spokój. To chłopak, który jest po ogromnej traumie. Na pewno nagonka medialna, która miała ostatnio miejsce, to ostatnia rzecz, której potrzebuje – powiedział Rafał Collins, przyjaciel Komendy, w rozmowie z “Faktem”.
Tomasz Komenda zmarł 21 lutego 2024 roku. Miał 46 lat.