Dorocie z "Rolnika" mocno oberwało się za wybory Waldka. W końcu nie wytrzymała! Opublikowała jasny komunikat
Waldemar z „Rolnik szuka żony” związał się z Dorotą. Ewa, która go odrzuciła, wciąż musi mierzyć się z krytyką z jego strony. Postawa rolnika bardzo odbija się na jego obecnej partnerce. Wreszcie ona sama przerwała milczenie.
„Rolnik szuka żony”: afera z Waldemarem i Ewą
Waldemar zaprosił do siebie trzy kandydatki: Annę, Ewę i Dorotę. W programie wybrał Ewę, jednak szybko się okazało, że ich związek skazany jest na porażkę. Wtedy odezwał się do Doroty , która zdecydowała się spróbować z nim szczęścia. Ich relacja układa się kwitnąco, jednak w tle cały czas przetacza się burza.
Wszystko z powodu zachowania Waldiego w finale „Rolnika”. Uczestnik nie pokazał się z dobrej strony. Ostro krytykował Ewę , która zarzuciła mu wybuchowość i ataki agresji . Choć program dobiegł końca, Waldemar wciąż wykorzystuje każdą okazję, by dopiec niedoszłej partnerce. Internauci nie zamierzają puścić mu tego płazem, a wszystko odbija się na Dorocie.
Do tej pory wybranka Waldemara trzymała się w cieniu. Teraz jednak przerwała milczenie. Co ją spotkało?
„Rolnik szuka żony”: fala krytyki po decyzjach Waldemara
Waldemar wykorzystuje każdą okazję, by przedstawić Ewę w złym świetle . Wiele złego na jej temat miał także do powiedzenia w rozmowie z naszą redakcją . Na Instagramie odpowiada na pytania fanów głównie związane z niedoszłą partnerką. W efekcie, kiedy opublikował w sieci zdjęcie z Dorotą , wykonane w dzień nagrań finałowego odcinka (oboje mają na sobie stroje, w jakich pojawili się w studiu), w komentarzach zawrzało.
- Dorota pokazała się jako ciepła, miła i dobra kobieta, bardzo ja polubiłam. Niestety z takim partnerem szczęśliwa nie będzie. Chyba że da się obrażać, drzeć na siebie mordę i nie daj Boże stosować jeszcze gorszą przemoc. Do niej nic nie mam. Szkoda mi jej, bo źle wybrała. Miłość jest ślepa.
- Szkoda mi tej kobiety. Oby szybko przejrzała na oczy.
- Serio odpowiada jej, że jest kołem zapasowym? Ja bym w życiu nie zniosła tej myśli.
- Biedna, taka fajna choć zdesperowana. Być drugą opcją i pewnikiem – smutne.
- Udzielił już tyłu wywiadów, że odpowiedzcie sobie sami, kto ma parcie na szkło. Wypowiada się o Ewie w sposób obrzydliwy, szacunku zero. Wybrał Dorotę, bo z kimś musiał się pojawić na finale, ot taka filozofia.
- Jak ja o tę Dorotkę się boję. Taka fajna dziewczyna – grzmiali internauci.
Sama Dorota do tej pory nie udzieliła żadnego obszernego wywiadu, nie wypowiadała się też publicznie. Wyraźnie starała się stać z boku całego konfliktu . Co wyznała teraz? Jej słowa mogą zaskoczyć.
Dorota z „Rolnik szuka żony” przerywa milczenie
Dorota na Instagramie publikuje zdjęcia, pokazujące urywki jej codziennego życia. Tym razem jednak poświęciła wpis temu, co spotkało ją po emisji finałowego odcinka „Rolnika”. Jak się okazuje, uczestniczka dostawała bardzo liczne wiadomości , nie wszystkie były przyjemne.
Dziękuję kochani za liczne wiadomości, nie jestem w stanie odpowiedzieć każdemu z osobna. Dziękuję za dobre słowo, życzliwość, ale też za te negatywne, bo dają mi mocniejszego kopniaka do działania – napisała na Instagramie partnerka Waldemara.
Warto docenić, że wciąż zachowuje klasę i nie wtrąca się w konflikt pomiędzy partnerem a Ewą. Trzeba przyznać, że w 10. sezonie „Rolnika” nie brakuje negatywnych emocji .