Dramatyczna walka Ziobry z rakiem. Pokazał zdjęcie ze szpitala. Operacja objęła połowę ciała
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro walczy z nowotworem. Od dłuższego czasu przebywał w szpitalu, gdzie rozpoczęto intensywne leczenie. Polityk przeszedł poważną operację. W mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie w szpitalnym łóżku. Widok przyprawia o dreszcze. Jak się czuje?
Zbigniew Ziobro w polityce. Wiadomość o nowotworze była szokiem
W polityce zrobił karierę przede wszystkim jako minister sprawiedliwości i prokurator generalny za czasów rządu Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Jeszcze w ubiegłym roku zajmował stanowisko prokuratora generalnego. Świat polityki zadrżał gdy pod koniec ubiegłego roku przekazano wiadomość o jego kłopotach zdrowotnych.
Zbigniew Ziobro poddał się radykalnej chemioterapii w walce z nowotworem i zniknął ze sceny politycznej. Informacje na temat jego stanu zdrowia podawane są w mediach społecznościowych. Najnowsze zdjęcie polityka przyprawia o ciarki.
Tragiczne wieści od chorego na nowotwór Zbigniewa Ziobry. "Chciałbym chociaż tutaj...". Przykre Zbigniew Ziobro "przechodzi radykalną chemioterapię". Nowe wieści o stanie zdrowia politykaZbigniew Ziobro walczy z nowotworem. Przeszedł operację
Od czasu pobytu w szpitalu polityk opowiada o swoim samopoczuciu w internecie. W najnowszym poście opisał okoliczności, w których dowiedział się o swojej chorobie. Nie przypuszczał, że spotka go taka diagnoza.
O moim wrogu dowiedziałem się 13 listopada, w dniu ślubowania nowo wybranych posłów. Po drodze do Sejmu podjechałem do szpitala MSWiA w Warszawie. Odebrałem wynik badań histopatologicznych. Otworzyłem kopertę i czytam: nowotwór złośliwy przełyku. Rak! Tuż przed wejściem na salę plenarną wpisałem w wyszukiwarce Google hasło: „nowotwór złośliwy przełyku rokowania” i zobaczyłem… wyrok: umiera 90-95 proc. chorych! - przyznał internautom.
Jak diagnoza na niego wpłynęła? Zbigniew Ziobro od razu rozpoczął walkę o swoje zdrowie.
Na to nie można się przygotować. Tam na sali, myślałem o rodzinie, o żonie, o dzieciach, o wszystkich bliskich dla mnie ludziach i o przyszłości. Wreszcie o tym, że przede mną najtrudniejsza bitwa do stoczenia. Spojrzałem jeszcze raz na te statystyki. I zadzwoniłem do przyjaciela, prosząc o wydrukowanie z internetu wszystkiego, co tylko się da, na temat tego nowotworu. Wroga trzeba poznać. Po południu byłem już na pierwszej konsultacji onkologicznej. Usłyszałem, że natychmiast mam położyć się do szpitala. Do tego badanie tomograficzne wykazało, że miałem pierwsze przerzuty do żołądka - wyznał.
Polityk nie od razu zdecydował się na leczenie. W pierwszej kolejności chciał zakończyć obowiązki związane z rządem. O siłę do przetrwania trudnego czasu prosił w modlitwach.
O wsparcie w pokonaniu choroby codziennie prosiłem Boga. Czyniłem jednocześnie wszystko, co wedle wiedzy medycznej możliwe, by wygrać walkę o życie. Niestety kolejne badanie, tym razem PET wszystko potwierdziło - zdradził w poście.
Po dwóch tygodniach od usłyszenia diagnozy trafił do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację. Jak się teraz czuje?
Zbigniew Ziobro pokazał szpitalne zdjęcie. Wstrząsający widok
Zbigniew Ziobro wraz z obszernym wpisem zamieścił zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Polityk podłączony do licznych aparatur ze smutnym wyrazem twarzy mógł przyprawić internautów o ciarki. 53-latek opisał przebieg zabiegu. Nie była to łatwa walka.
Szczęśliwie trafiłem na wspaniałych lekarzy i personel, w tym śp. prof. Elżbietę Starosławską, której wiele zawdzięczam. Po wyczerpującej radio i chemioterapii oraz immunoterapii, przeszedłem ciężką operację, która objęła klatkę piersiową, jamę brzuszną i mięśniową oraz szyję. Do klatki piersiowej wprowadzone zostały dreny, usuwające pozostałości krwi po operacji. Mimo silnych środków przeciwbólowych, w tym aplikowanych bezpośrednio do kręgosłupa, ból wciąż stanowił dla mnie wyzwanie. Wciąż mam też pewne trudności z mówieniem i oddychaniem - relacjonował.
Jako obecnie się czuje? Najważniejszy dla niego jest fakt, że przeżył. Zapowiada dalej walczyć z nowotworem. Podziękował wszystkim za słowa wsparcia.
Ale żyję. To jest najważniejsze! Lekarze ocenili operację jako trudną ale udaną. A więc statystyki statystykami, a walczyć trzeba do końca. Teraz muszę wrócić do sił. Głęboko wierzę, że niedługo się zobaczymy. Wszystkim Państwu życzę zdrowia i jeszcze raz dziękuję za modlitwy i wsparcie - podsumował wpis.
Polityk zwrócił się także z apelem do internautów, by nie ignorowali wroga, jakim jest nowotwór. Profilaktyczne badania mogą okazać się kluczowe w walce z chorobą.
Wiemy, że jest taka choroba jak rak, że zbiera swoje ofiary, ale zwykle myślimy, że nas to nie dotyczy. Nie opierajcie Państwo na takim przekonaniu swojej przyszłości, swojego życia i życia Waszych bliskich. Badajcie się regularnie, a niepokojące symptomy konsultujcie ze specjalistami. Nowotwór to podstępny wróg - podkreślał.