Edyta Górniak trafiła na terapię, boryka się z poważnym uzależnieniem. W jakim jest stanie?
Edyta Górniak od dłuższego czasu podróżuje po świecie, raz na jakiś czas zaglądając do Polski. Także teraz przebywa w Azji. Okazało się, że kierują nią względy zdrowotne: w specjalistycznym ośrodku próbuje walczyć z uzależnieniem.
Piosenkarka na szczęście nie ma problemu z alkoholem lub narkotykami, lecz z inną substancją, która ma negatywny wpływ na jej organizm. W nowym wywiadzie przyznała, że przebywa w Indonezji „na silnej terapii”.
Edyta Górniak przebywa na terapii. Walczy z uzależnieniem
Wokalistka odwiedzała Azję wielokrotnie. Teraz wyjechała tam w bardzo konkretnym celu. Zaszyła się w malowniczej Indonezji, by przeprowadzić „detoks”, czyli swego rodzaju oczyszczenie organizmu. Chce bowiem odzwyczaić się od kofeiny, której przyswajała zbyt dużo.
– We właściwych proporcjach wiele rzeczy jest wskazanych lub zwyczajnie naturalnych dla organizmu. Ale sześć kaw dziennie z pewnością nie. Często mam przez to zakwaszony organizm i czuję, jak obciążam w ten sposób wątrobę – wyznała Górniak w rozmowie z „Super Expressem”.
Edyta Górniak uzależniona od kofeiny
– Przesadzam z kawą, wiem. I nie chcę tego usprawiedliwiać, ale kiedy pracuję kilka miesięcy bez przerwy, na regenerację często po prostu brakuje mi sił i energii. Dla ilości tematów, które muszę codziennie skoordynować, potrzebuję dobrej koncentracji. Bo przy dużych projektach, a głównie przecież takie robię, błąd jest właściwie niedozwolony – tłumaczy artystka.
Edyta tłumaczy, że nadużywa kofeiny właśnie wtedy, kiedy ma zbyt wiele pracy, a za mało energii. „Przez większość życia nie byłam fanem kawy. A teraz jestem prawie fanatykiem, bo, prawdę mówiąc, na sam zapach dobrej kawy jestem w lepszej formie ” żartuje.
Edyta Górniak walczy z uzależnieniem od kofeiny
Rok 2023 był dla wokalistki bardzo angażujący zawodowo. Występowała na dużych koncertach, prowadziła też polskie preselekcje do konkursu Eurowizji . Zamierza wrócić do kraju jeszcze latem, an sezon festiwalowy.
– Przez pięć miesięcy po wielokroć przekroczyłam limit kawy. Dlatego jestem obecnie na bardzo silnej terapii. Czuję się... tak sobie, prawdę mówiąc – dodaje na koniec.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Super Express