Już prawie doszło do zaręczyn, ale… Bomba ujawnia, co poszło nie tak. Tłumaczenie Collinsa podgrzewa emocje
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins spędzają ferie na słonecznych Bahamach. Pod jednym ze zdjęć celebrytki, pojawiła się sugestia, że przedsiębiorca powinien się jej już oświadczyć. Głos w sprawie nieoczekiwanie zabrali oboje zainteresowani.
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins - miłość kwitnie
Życie uczuciowe Sylwii Bomby od dawna budzi zainteresowanie zarówno dziennikarzy, jak i fanów. Po głośnym rozstaniu z Jackiem Ochmanem przez jakiś czas w sercu gwiazdy “Gogglebox. Przed telewizorem” nie zagościł nikt nowy .
Sytuacja zmieniła się, gdy celebrytka związała się z młodszym o dwa lata partnerem, który świetnie dogadywał się również z jej córeczką Antosią. Niestety, po zaledwie pół roku, uczucie prysło jak bańka mydlana.
W ubiegłym roku w życiu Sylwii Bomby pojawił się nieoczekiwanie Grzegorz Collins , który podobnie jak ona sama, również zyskał ogólnopolską rozpoznawalność dzięki współpracy z TTV. Wydaje się, że gwiazda nareszcie odnalazła szczęście, a czas spędzany u boku ukochanego przypomina istną bajkę.
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins na Bahamach
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins postanowili odpocząć nieco od szarej aury obecnej późną zimą w Polsce i wyjechali na Bahamy . Gwiazdy relaksują się w prażącym słońcu, a zdjęcia i nagrania z wypadu publikują w swoich mediach społecznościowych.
Wpisy celebrytów budzą entuzjazm wśród fanów, którzy chętnie pozostawiają pod nimi swoje komentarze, ciesząc się ich szczęściem. Jedna z internautek postanowiła pójść nawet o krok dalej !
Wprost zasugerowała bowiem, że Grzegorz Collins powinien oświadczyć się Sylwii Bombie i choć mogło się wydawać, że wpis zostanie zignorowany przez gwiazdy, obie postanowiły nań odpowiedzieć!
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins o zaręczynach
Pod nowym zdjęciem Sylwii Bomby pojawił się komentarz, mający z pewnością zmotywować Grzegorza Collinsa do wykorzystania sprzyjającej wakacyjnej atmosfery i poproszenia ukochanej o rękę .
Może pan Grzesiu pomyśli coś o pierścionku? - napisała internautka.
Na jej słowa szybko zareagowała Sylwia Bomba, która obróciła sytuację w żart, sugerując, że o mały włos nie doszło do zaręczyn.
Na Bahamach były dwa za 35 dolarów w promocji, ale nie domyślił się - czytamy.
Do dyskusji postanowił włączyć się również sam Grzegorz Collins , który w przeciwieństwie do swojej ukochanej, potraktował komentarz internautki nieco poważniej i zasugerował, że już wkrótce jej życzenie może się spełnić.
Wszystko w swoim czasie - stwierdził przedsiębiorca.