Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Finał „Voice Senior” w atmosferze konfliktu. Zwycięzca ujawnia: „Janowski groził mi więzieniem”. Miał powód
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 16.02.2025 14:55

Finał „Voice Senior” w atmosferze konfliktu. Zwycięzca ujawnia: „Janowski groził mi więzieniem”. Miał powód

Robert Janowski, Wojciech Bardowski
fot. KAPiF

W sobotę miał miejsce finał “The Voice Senior”. Okazuje się, że zwycięzca show miał konflikt z Robertem Janowskim. Groził mu nawet więzieniem. 

Finał "The Voice Senior"

Muzyczny program dla utalentowanych seniorów powrócił w nowej odsłonie. Tym razem prowadzącymi byli Marta Manowska i Robert Stockinger, a profesjonalne jury, w składzie Andrzej Piaseczny, Małgorzata Ostrowska, Tatiana Okupnik oraz Robert Janowski, oceniało występy uczestników. Początkowo gwiazdy rywalizowały o najlepsze wokale, a później pomagały w szkoleniu początkujących artystów.   

Po tygodniach intensywnych treningów i emocjonujących eliminacjach nadszedł czas na wielki finał, w którym wyłoniono zwycięzcę. Podczas programu na żywo nie zabrakło zabawnych sytuacji i drobnych wpadek, ale to seniorzy przyciągnęli największą uwagę.

“The Voice Senior”, fot. KAPiF
Afera po półfinale "The Voice Senior". Piasek jeszcze nigdy tak się nie naraził widzom Syn uczestnika "The Voice Senior" uderza w Piasecznego. "Żenująca, kuriozalna sytuacja". Nie gryzł się w język.

Kto wygrał "The Voice Senior"?

Zakończyła się 6. edycja "The Voice Senior". Seniorzy zaprezentowali wysoki poziom, a wybór najlepszych uczestników nie był łatwy. Trenerzy musieli podjąć pierwszą decyzję, wybierając po jednym członku swojej drużyny, który przeszedł do finału po pierwszych występach.   

Z drużyny Andrzeja Piasecznego do finału trafiła Bożena Gloc, która oczarowała wszystkich jurorów. Wojciech Bardowski, podopieczny Roberta Janowskiego, także znalazł się w finale. Z drużyny Małgorzaty Ostrowskiej do dalszej rywalizacji przeszedł Krzysztof Warzecha, a Tatiana Okupnik wybrała Ewę Ihalainen.  

Zwycięzca mógł być tylko jeden, a widzowie zdecydowali w głosowaniu SMS-owym, że 6. edycję wygrał Wojciech Bardowski. Nagrodą główną był czek na 50 tys. złotych, który trafił do najlepszego głosu w Polsce.

Teraz wyszło na jaw, że zwycięzca “The Voice Senior” miał trudne relacje ze swoim trenerem. Doszło nawet do gróźb. 

Konflikt między Wojciechem Bardowskim, a Robertem Janowskim

Wojciech Bardowski, od początku 6. edycji „The Voice Senior” uznawany za faworyta, rozpoczął swoją przygodę w programie, dołączając do drużyny Roberta Janowskiego, który od razu dostrzegł jego talent. Choć początkowo pełen entuzjazmu, w kolejnych etapach zmagał się z myślami o rezygnacji.  

Ostatecznie, dzięki wsparciu Roberta Janowskiego, zmienił swoją decyzję i kontynuował rywalizację. Mimo pewnego konfliktu między nimi to właśnie Janowski przekonał Bardowskiego do dalszej walki. W rozmowie z „Pomponikiem” artysta ujawnił kulisy napiętej sytuacji – trener, chcąc rozładować atmosferę, zażartował, że jeśli Bardowski zrezygnuje, „skończy w więzieniu”. Był to oczywiście humorystyczny sposób na dodanie otuchy i pokazanie, jak bardzo Janowski zależało na jego sukcesie.

W jednym z odcinków powiedział, że jeśli wykonam to, co chciałem wykonać, to on mnie zamknie do więzienia. Więc odszedłem od tej myśli, którą chciałem tam zrealizować, bo kto by chciał siedzieć w więzieniu? – zażartował Bardowski. 

Konflikt między Wojciechem Bardowskim a Robertem Janowskim wynikł z wyboru piosenek, które miały być wykonane w programie. Bardowski, znający język francuski i chętnie wykonujący utwory w tym języku, poczuł niepokój, gdy dowiedział się, że jego trener chciał, aby zaśpiewał po angielsku.   

Artysta przyznał, że stanowiło to dla niego spore wyzwanie, wymagające dodatkowego wysiłku – pracy nad wymową oraz interpretacją piosenek w obcym języku. To właśnie kwestia piosenek stała się źródłem ich sporu, który jednak udało się rozwiązać. Mimo początkowych obaw Bardowski wykonał utwory w angielskim z dużym profesjonalizmem.

Piosenki finałowe w języku angielskim były dla mnie dużym orzechem do zgryzienia. Musiałem się uczyć na ucho, fonetycznie. Korzystałem z porad kolegi, który jest tłumaczem języka angielskiego, ale tak naprawdę, to słuchawki, na ucho i po swojemu bazgrałem sobie fonetyczny zapis.

Robert Janowski, Wojciech Bardowski, fot. KAPiF
Robert Janowski, Wojciech Bardowski, fot. KAPiF