Irena Jarocka odeszła po nierównej walce z chorobą. Do końca był przy niej ukochany mąż
Irena Jarocka raz na zawsze zmieniła polską scenę muzyczną. Wybitna wokalistka i aktorka swoim talentem czarowała przez lata, a jej piosenki słuchane są do dziś. Śmierć artystki była ogromnym zaskoczeniem. Dzielnie walczyła z chorobą, jednak złośliwy nowotwór nie dał za wygraną.
Informacje o chorobie Ireny przez długi czas były ukrywane przed opinią publiczną. Jeszcze pół roku przed śmiercią artystka błyszczała przed obiektywami i udzielała wywiadów. Odeszła, trzymając za rękę swojego ukochanego męża.
Irena Jarocka ikoną polskiej muzyki
Irena Jarocka przyszła na świat 18 sierpnia 1946 roku. Za młodu była nieśmiałą dziewczyną, która nie do końca wierzyła w siebie. Była jednak pewna swojej pasji i postanowiła się szkolić. Uczyła się śpiewu m.in. u profesor Haliny Mickiewiczówny i Jacka Ujazdowskiego.
Sukcesywnie dążyła do celu, a rozkwit kariery nastąpił w latach 70. Wówczas Irena stała się jedną z najcenniejszych i największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Koncertowała, występowała i niezmiennie zachwycała swoich fanów, których stale przybywało.
Talent Ireny Jarockiej doceniany był również poza granicami naszego kraju. Ponadto otrzymała również angaż w filmie „Motylem jestem, czyli romans 40-latka”, a udział w produkcji sprawił, że jej piosenka pt. "Motylem jestem" stała się hitem.
Nierówna walka z nowotworem i przedwczesna śmierć
Prywatnie Irena Jarocka była zamężna dwa razy. Pierwszym mężem artystki był Marian Zacharewicz, który swego czasu był również jej menadżerem. Rozstali się po 5 latach małżeństwa. Następnie podczas trasy koncertowej po Rosji piosenkarka poznała Michała Sobolewskiego. Połączyło ich silne uczucie, które trwało do ostatnich dni Ireny. Pobrali się i doczekali córki.
W 2011 roku doszło do niepokojącej sytuacji. Wówczas Irena wybrała się na wczasy i podczas urlopu udała się na spacer do parku. Nagle zapomniała drogi powrotnej, a także nie mogła sobie przypomnieć, w jakim pensjonacie nocuje. Michał, dowiadując się o zaistniałej sytuacji, natychmiastowo wrócił do Polski ze Stanów Zjednoczonych i zorganizował małżonkę serie badań.
Niestety wyniki nie napawały optymizmem. U Ireny Jarockiej zdiagnozowano nowotwór . Był to najgorszy rodzaj glejaka. Artystka przeszła poważną operację, jednak podstępna choroba nie dawała za wygraną. P o nierównej walce Irena zmarła 21 stycznia 2012 roku w wieku 66 lat. Wdowiec po Irenie w rozmowie z Gazetą.pl opowiedział, jak wyglądały ostatnie chwile życia małżonki.
— Pożegnała mnie kurczowo, trzymając się mojej dłoni 21 stycznia 2012. Patrząc na Nią tak piękną jak nigdy, myślałem jedynie o tym, dokąd ten Anioł odlatuje. Wierzyła, że byliśmy sobie przeznaczeni i obiecała, że zawsze będzie ze mną — wyznał.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego
-
Franciszek Pieczka we wspomnieniach wnuczki. Takim dziadkiem był uwielbiany aktor
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: gazeta.pl, viva.pl