Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Jacek Murański przemówił pierwszy raz po śmierci syna. Wspomniał o przyczynie śmierci, ślubie i planowanym dziecku
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 23.02.2023 11:36

Jacek Murański przemówił pierwszy raz po śmierci syna. Wspomniał o przyczynie śmierci, ślubie i planowanym dziecku

Jacek Murański
fot. Świat Gwiazd

Jacek Murański udzielił pierwszego wywiadu po śmierci swojego syna, Mateusza Murańskiego. Jego wypowiedź dla portalu salon24.pl pozostanie na długo w pamięci. 

Sportowiec postanowił udzielić jednego wywiadu, który zawierałby tematy związane z jego zmarłym niedawno synem. Rozmowa zdecydowanie nie przyszła mu z łatwością.

 

Jacek Murański w pierwszym wywiadzie po śmierci syna

Mateusz Murański odszedł w wieku 29 lat, a smutna wiadomość rozprzestrzeniła się po internecie ponad dwa tygodnie temu. Od tego momentu rodzice fightera postanowili wycofać się z mediów społecznościowych.

Ojciec zmarłego chłopaka, który również podzielał jego sportowe zamiłowanie, postanowił przerwać milczenie. Udzielił osobistego wywiadu zaufanemu portalowi salon24.pl.

Moje milczenie było w tamtych dniach oczywistością. Czułem się odpowiedzialny za jeszcze dwie osoby. Czułem się odpowiedzialny za życie matki i narzeczonej Mateusza. To jest rozpacz, której nie da się opisać. Teraz po dwóch tygodniach jestem gotowy na tę rozmowę. Chcę powiedzieć, że Mateusz kochał życie i kochał ludzi. Ze swoją narzeczoną planował bardzo szczegółowo przyszłość — wyznał Jacek Murański.

Ekspert od mowy ciała ocenia Małgorzatę Rozenek w "Dzień Dobry TVN". To dlatego "łapie się za paluszek"

Jacek Murański wspomina wiadomość o śmierci syna

Dla ojca strata dziecka była niesamowicie bolesnym doświadczeniem. Tym bardziej że sportowiec wyznał, że był jedną z pierwszych osób, które dowiedziały się o tragicznym zdarzeniu. Na jego barki spadła odpowiedzialność przekazania tej wieści bliskim syna.

Dla mnie to też będzie bardzo trudna rozmowa, ale trudniejsze było poinformowanie mojej żony, mamy Mateusza, że nasze jedyne dziecko nie żyje i powiedzenie o jego śmierci narzeczonej Mateusza, Karolinie Wolskiej, która była miłością jego życia — mówił z żalem.

Jacek Murański dementuje medialne pomówienia

Wieść o śmierci 29-latka zszokowała świat sportu i media. Portale internetowy rozpoczęły własne dochodzenie na temat szczegółów zdarzenia, co często generowało pojawienoie się niepotwierdzonych informacji.

W czasie żałoby bliscy Mateusza Murańskiego musieli mierzyć się nie tylko ze stratą, ale również pomówieniami. Jacek Murański podczas rozmowy z dziennikarzem postanowił sprostować niektóre informacje.

Natychmiast po śmierci Mateusza pojawiła się lawina fake newsów, na zasadzie "nic nie wiem, ale się wypowiem" w tym wiele szczególnie obrzydliwych, które zaczęły się od informacji ratowniczki medycznej, która trzy minuty po zakończeniu nieudanej akcji reanimacyjnej wyszła z domu i napisała w mediach społecznościowych kłamliwy komunikat. I z tego kłamliwego przekazu powstały jakieś bzdury o samobójstwie, o jakiejś imprezie i przedawkowaniu, to wszystko nieprawda — sprostował.

Murański wyznał przy tym, jaka była prawdopodobna przyczyna śmierci jego syna.

Przyczyną zgonu Mateusza mogło być gwałtowne zatrzymanie akcji serca prawdopodobnie z powodu uduszenia w połączeniu z ekstremalnym nocnym bezdechem, na który od wielu lat chorował […]. Wiemy, że w jego żołądku nie znaleziono żadnych lekarstw. W domu nie było żadnego oxycodonu — wyjaśnił.

Zobacz zdjęcia:

Jacek Murański z synem.jpg
fot. facebook.com/mateusz.muranski/

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.

Źródło: salon24.pl