Jackowski wiedział wszystko o Jaworku. Mówił o tym już dwa lata temu. Szok!
Jacek Jaworek, którego poszukiwania trwały trzy lata, nie żyje. Oskarżony o zabójstwo trzech osób został odnaleziony niedaleko miejsca zbrodni. Co o jego losie przepowiedział już dwa lata temu Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa?
Jacek Jaworek nie żyje: co ustalili śledczy?
Jacek Jaworek był poszukiwany przez policję przez niemal równe 3 lata. W nocy z 9 na 10 lipca 2021 w Borowcach został zastrzelony jego brat Janusz oraz żona mężczyzny i 17-letni syn . O zbrodnię był podejrzany właśnie Jaworek. Motywem miał być między innymi konflikt o ojcowiznę. Choć działania poszukiwawcze były zakrojone na szeroką skalę, mężczyzna jakby zapadł się pod ziemię.
Dopiero w zeszły piątek w Dąbrowie Zielonej , zaledwie kilka kilometrów od Borowców, odnaleziono ciało. Okazało się, że jest to poszukiwany. Śledczy ujawnili, że miał obrażenia głowy na skutek strzału z broni palnej . Zwłoki znajdowały się niedaleko cmentarza, na którym spoczęli zabici członkowie jego rodziny.
Pierwsze, wstępne teorie śledczych mówią o samodzielnym odebraniu sobie życia . Postępowanie będzie się teraz toczyć w kontekście ewentualnej pomocy, jaką mógł otrzymać mężczyzna w ukrywaniu się przed policją. To nie do uwierzenia, co o tej sprawie mówił dwa lata temu najsłynniejszy jasnowidz w Polsce, Krzysztof Jackowski z Człuchowa .
W jakich sprawach pomagał Krzysztof Jackowski?
Krzysztof Jackowski na co dzień prowadzi na platformie YouTube kanał, gdzie zamieszcza nagrania z przepowiedniami, ale najbardziej znany jest z zaangażowania w znane w Polsce sprawy kryminalne. W 2011 roku krakowska prokuratura zaangażowała go do pomocy przy sprawie o kryptonimie “Skóra”, przy której szukano zabójcy 23-letniej Katarzyny Zowady.
Jasnowidz chciał też pomóc przy poszukiwaniach zaginionej Iwony Wieczorek . Zwróciła się do niego sama mama dziewczyny, pani Iwona Główczyńska. W tej sprawie miał trzy wizje. Najpierw sugerował, że nastolatka znajduje się gdzieś przy altanie ogrodowej i cieku wodnym. Już na deptaku w Jelitkowie poczuł, że dziewczyna nie żyje. W trzeciej wizji sugerował przekopanie plaży. Niestety te wskazówki nie pomogły policji rozwiązać tajemnicy. A jak było w przypadku Jaworka? Zbieżność wizji z rzeczywistością zadziwia .
Co Krzysztof Jackowski mówił o Jacku Jaworku?
W 2022 roku Jackowski udzielił wywiadu w sprawie Jacka Jaworka portalowi “Super Express”. Odpowiedział w nim na pytania, gdzie powinno się szukać mężczyzny, co się z nim stało i czy w ogóle żyje. W przywołaniu wizji pomagała mu wtedy czapka poszukiwanego.
Jak robię wizję, nie oceniam ludzi. To był zły czyn. On zrobił krzywdę bliskiej rodzinie. Zabił ich. Ale żeby poczuć człowieka, nie można go oceniać. Skojarzyła mi się taka rzecz: facet po tym czynie wychodzi, idzie wzdłuż jakiś szosy, jakby jej środkiem. Jakby mu nie zależało, jakby nie kamuflował się, nie krył. Skręcił w las. Potem skojarzyła mi się nazwa miejscowości. Kompletnie z buta! Nie znam tej miejscowości! Pomyślałem sobie "ciekawe, czy taka miejscowość istnieje, a jeśli tak, to gdzie jest?" – mówił jasnowidz.
Według Jackowskiego Jaworek targnął się na swoje życie .
Według mnie ten człowiek nie żyje i należy go szukać w linii między Borowcami a Poraj. To podałem i nawet policja tak szukała – ogłosił wróżbita.
Warto zaznaczyć, że poszukiwany musiał popełnić czyn samobójczy dopiero w ostatni piątek . Poza tym jednak zgadza się wiele szczegółów. Czyżby Jackowski po prostu zobaczył przyszłość?
Źródło: Super Express