Jaką emeryturę ma Andrzej Rosiewicz? Ma 80 lat i nadal musi pracować
Andrzej Rosiewicz zaczął występować jeszcze w latach 50., a dziś mając 79 lat na karku, wciąż musi grać koncerty. Wszystko za sprawą wyjątkowo niskiej emerytury, która przysługuje gwiazdorowi.
Andrzej Rosiewicz ikoną polskiej muzyki rozrywkowej
Andrzej Rosiewicz nie jest z pewnością postacią jednobarwną. Jedni kochają go za nieśmiertelne przeboje, które na pamięć zna niemal każdy polski meloman, inni zarzucają mu niepotrzebne zaangażowanie polityczne w ostatnich latach.
Jedno nie ulega wątpliwości - obok tego artysty nie sposób przejść obojętnie, a jego hity, takie jak “Chłopcy radarowcy”, czy “Najwięcej witaminy” na zawsze wpisały się w kanon polskiej muzyki rozrywkowej.
Andrzej Rosiewicz ceniony za granicą
O Andrzeju Rosiewiczu pamięta również Polonia w Stanach Zjednoczonych, która w ostatnim czasie zaprosiła go na występ podczas festiwalu “Taste of Polonia” w Chicago. Piosenkarz został przyjęty tam ze wszystkimi honorami.
Posiadacz największej muchy w polskim show-biznesie rozbawił rodaków za granicą i porwał ich do wspólnej zabawy. Z pewnością dało mu to oderwać myśli od sytuacji, z jaką zmaga się w swojej ojczyźnie.
Emerytura Andrzeja Rosiewicza
Andrzej Rosiewicz nie może bowiem liczyć na zbyt wysoką emeryturę, a mówią dosadniej, dochód, jaki otrzymuje, jest śmiesznie niski. Przed waloryzacją wynosił on zaledwie 590 złotych .
Nic dziwnego, że wokalista wciąż musi koncertować , by utrzymywać się na rozsądnym poziomie i choć fani cieszą się, mogąc wciąż podziwiać go na scenie, z pewnością ucieszyliby się bardziej, mając świadomość, że ich idol doczekał godnej i uczciwej emerytury.