Joanna Opozda z oficjalnymi zarzutami! Właśnie wydała oświadczenie: "Ślepo zaufałam ludziom"
Joanna Opozda oraz kilka innych gwiazd z pierwszych stron gazet usłyszało poważne zarzuty. Teraz się tłumaczą. Aktorka milczała przez dłuższy czas, teraz jednak opublikowała oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Joanna Opozda z oficjalnymi zarzutami
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o postawieniu zarzutów 12 osobom, w tym bardzo znanym gwiazdom. Wśród oskarżonych znalazły się między innymi Joanna Opozda, Olga K. oraz Karolina P.-S. Rzecznik urzędu Szymon Banna w rozmowie z TVP Info wyjaśnił, że chodzi o reklamowanie alkoholu za pośrednictwem mediów społecznościowych . To w Polsce jest bowiem nielegalne (nie licząc piwa).
Zasady dotyczące zakazu reklamy alkoholi innych niż piwo omawia ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Rzecznik wyjaśnił też, że oskarżonym może grozić kara grzywny w wysokości od 10 tysięcy zł do nawet 500 tysięcy złotych .
Opozda jako jedna z pierwszych ogłosiła , że zezwala mediom na używanie pełnej formy swojego nazwiska. Nie komentowała jednak sprawy w inny sposób. Milczenie przerwała dopiero teraz, o czym poniżej.
Prokuratura ściga polskie gwiazdy
W TVP Info wymieniono kilka osób, którym prokuratura postawiła zarzuty. W materiale pojawiła się zadziwiająca informacja. Okazuje się, że w przypadku kilku gwiazd prokuratura miała warunkowo umorzyć postępowanie . Dlaczego?
Wobec kolejnych trzech osób – modelki Karoliny P.- S., Katarzynie B. oraz Paulinie B. – prokurator skierował wniosek o warunkowe umorzenie postępowania – wyjaśnił rzecznik prokuratury, dodając, że decyzja wynika z publicznych przeprosin i wyrażenia skruchy przez wymienione .
Tymczasem Asia Opozda wreszcie przerwała milczenie. Póki co prokuratura nie zdecydowała, co z postępowaniem w jej sprawie. Czy aktorka będzie mogła liczyć na równie łagodne potraktowanie? Niżej publikujemy jej komunikat.
Joanna Opozda wydała oświadczenie w sprawie zarzutów
Opozda wyznała na Instagramie, że ma obecnie w życiu bardzo intensywny czas, dlatego dopiero teraz odnosi się do sprawy.
Przede wszystkim chciałabym oficjalnie przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni moim postem, to jest reklamą wina musującego na moich social mediach. Współpracę zleciła mi Polska agencja "friends and brands" która okazała się niewiarygodna i wprowadziła mnie w błąd – zapewniła na początku Asia.
Joanna podkreśliła, że zanim podjęła się współpracy, wielokrotnie pytała agencję, czy reklama wina na pewno jest zgodna z prawem . Pokazała też przykładową wymianę zdań w tej sprawie.
Agencja "friends and brands" wielokrotnie zapewniała mnie, że jeśli dam bramkę wiekową i odpowiednie hasztagi, to nie ma mowy o żadnym złamaniu prawa czy przepisów. Dodatkowo agencja „Friends and Brands” dostarczyła mi dokumenty od swoich prawników, które miały potwierdzić legalność wszystkich tych działań. Gdybym wiedziała, że jest inaczej, nie zdecydowałabym się na taką promocję. Popełniłam błąd i za ten błąd serdecznie was przepraszam. Rozumiem, że moje działanie mogło wywołać niepokój i rozczarowanie. Wartość przestrzegania przepisów jest dla mnie niezwykle istotna i obiecuję, że od teraz będę bardziej ostrożna. Kolejny raz ślepo zaufałam ludziom, którzy teraz umywają ręce. Człowiek uczy się całe życie – czytamy w oświadczeniu.