Joanna Przetakiewicz szczerze o pieniądzach w związku z Kulczykiem. Wyjawiła wszystko, jak na spowiedzi
Joanna Przetakiewicz przed laty zasłynęła w mediach, jako partnerka najbogatszego Polaka - Jana Kulczyka. Teraz wyznała prawdę, jaką rolę odgrywały pieniądze w tej relacji.
Kim jest Joanna Przetakiewicz?
Joanna Przetakiewicz w 2010 roku przy pomocy sławnego projektanta domu mody Chanel, Karla Lagerfelda założyła własną markę “La Mania”. Kilka lat temu zajęła się kolejnym biznesem “La Mania Home”, gdzie dostępne są rzeczy dla domu.
Projektantka w latach 2014-2015 miała szanse wystąpić, jako juror w polskiej odsłonie programu “Projekt Runway”, gdzie pojawiła się m.in u boku Anji Rubik i Marcina Tyszki. W 2017 roku wzięła udział w reality show “Azja Express”. W formacie zajęła czwarte miejsce.
Związek z Janem Kulczykiem
Joanna z pierwszym mężem przeżyła 16 lat. Doczekali się wspólnie trzech synów, Aleksandra, Filipa i Jakuba. W 2020 roku ponownie stanęła na ślubnym kobiercu z Rinke Rooijens. Jednak Przetakiewicz stała się rozpoznawalna w mediach za sprawą związku z przedsiębiorcą Janem Kulczykiem. Jak wyznała sama projektantka, to z jej powodu milioner rozwiódł się z pierwszą żoną.
To był Armagedon. To była sytuacja szalenie trudna i przykra, bo prawdą jest i nie mam co tutaj ukrywać i opowiadać bajek, że to z mojego powodu tak się stało. A mogłabym opowiadać, że od dawna może już się nie rozumieli, może nie do końca chcieli być ze sobą, skoro tak się stało. To nie jest prawda, to są bzdury. Ja nie mam zamiaru tutaj udawać świętej i opowiadać, że tak się stało, a to w ogóle nie jest moja wina. […] To była tak wielka miłość z mojej strony, że ona mimo wszystko była o wiele silniejsza niż wyrzuty sumienia, które miałam - ujawniła w rozmowie z “Pudelkiem”.
Joanna Przetakiewicz o pieniądzach Kulczyka
Przetakiewicz podkreśla, że wchodząc w związek z milionerem, była kobietą niezależną, dzięki czemu ich relacja się udała.
Myślę, że nigdy nie doszłoby do naszego związku, gdyby nie to, że ja byłam kompletnie, totalnie niezależna. Pomimo że ja byłam matką trójki dzieci, rozwiedzioną, to ja byłam już na takim etapie, że ja pracowałam już od kilkunastu lat. Miałam swoją firmę, w związku z tym, to jest zupełnie inne postrzeganie kobiety, która jest niezależna, a takiej, która może być tą, co liczy na pewną pomoc, wsparcie, bez względu na to, jakie są jej uczucia - wyznała w podcaście “W związku”.
I kontynuowała:
Natomiast u mnie akurat ułożyło się tak, że ja miałam wybitnie świadomego partnera, który był bardzo fair. U nas to nigdy nie było problemem. Ale prawdą jest, że w większości przypadków, wymaga to ustaleń, szczgólnie jeśli jeszcze u nas było tak, że ja byłam jeszcze kobietą z trójką dzieci, no to też jest pewien plan na życie, zupełnie inny, niż gdy kobieta jest zupełnie sama. (...) To są wszystko szalenie delikatne tematy. Trzeba rozmawiać.
Zaskoczeni?
Zobacz też: Doda została wplątana w głośną aferę. W tle poważne zarzuty korupcyjne
Zobacz też: Anna Lewandowska zasmuciła fanów czarno-białym zdjęciem
