Katarzyna Cichopek eksperymentuje z fryzurą. W nowe wydaniu podzieliło fanów
Katarzyna Cichopek opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie w nowej fryzurze. Zdania internautów są podzielone, jedni są zachwyceni, drudzy zaś zarzucają jej, że lepiej wyglądała… gdy była z byłym mężem.
Nie od dziś wiemy, że świat mediów społecznościowych nie bywa łaskawy szczególnie dla gwiazd. Aktorka “M jak miłość” kolejny raz odczuła to na własnej skórze.
Katarzyna Cichopek w nowej fryzurze
Na swoim profilu na Instagramie Katarzyna Cichopek zaskoczyła kolejną wizerunkową zmianą. W tłusty czwartek aktorka opublikowała zdjęcie z pączkiem, ale to jej nowa fryzura wyszła na pierwszy plan.
Prezenterka “Pytania na śniadanie” postawiła na prostego boba z przedziałkiem na środku. Nowa odsłona prezenterki miała swoich zwolenników jak i przeciwników.
Internauci do Katrzyny Cichopek: "Wygląda Pani okropnie, przy mężu pani kwitła"
Kręcone czarne loki to znak rozpoznawczy gwiazdy “M jak miłość”. Nowa fryzura nie przypadła do gustu pewnym internautkom. Jedna stwierdziła, że wygląda niekorzystnie, a następna, że lepiej wyglądała, gdy była w związki z Marcinem Hakielem.
– Kasia, sorry, ale lepiej wyglądasz w niewyprostowanych włosach , jesteś bardziej sobą, twarz lepiej wygląda – napisała jedna z komentujących.
– Wygląda Pani okropnie, przy mężu pani kwitła – dodała kolejna.
– Nie podoba mi się ta fryzura , przepraszam – stwierdziła następna.
Nowa fryzura Cichopek znalazła też zwolenników
Nowa fryzura partnerki Macieja Kurzajewskiego znalazła również swoich zwolenników. W komentarzach pod postem znalazły się internautki, które były zachwyconą zmianą aktorki.
– Kasiu, pięknie w tych prostych włosach – napisała jedna z nich.
– Pięknie pani w tej fryzurze. Całkiem inaczej i pozytywnie – dorzuciła inna.
– Pani Kasiu, pięknie pani w takich włosach – podsumowała fanka Cichopek.
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
